Data: 2008-09-08 11:19:06
Temat: Re: Ubiór szkolny, co można a czego nie? ;)
Od: "ulast" <u...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Basia Z." <bjz_(usun_toto)@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:ga2l1e$2crh$1@news2.ipartners.pl...
> Niech oni sami podyskutują z nauczycielem i poproszą o uzasadnienie.
> Mojemu synowi całkowicie samodzielnie udało się w ubiegłym roku przekonać
> wychowawcę oraz ksiądza uczącego religii, ze noszenie bluz i koszulek z
> symbolami zespołów (Metallica, System of a Down, Apocalyptica) to nic złego.
> Chodził tak do szkoły (I klasa liceum katolickiego) cały rok i dziury w niebie
> nie było.
A mój czaszkowy chodzi do podstawówki (4 klasa), otwarty na dyskusję jest.
Sprawa zawieszona do czasu wywiadówki.
Dziś poszedł do szkoły bezczaszkowo,ale czapkę z gwiezdą jakąś tam wynalazł ;)
> A w tym roku się mocno zdziwiłam bo sam obciął włosy, które miał już do połowy
> pleców, mówił mi że mu przeszkadzają.
> I właśnie się zastanawiam co to ma oznaczać ???
A wiesz,że mój (najstarszy, II kl technikum)też długie włosy obciął,ale to był
początek wakacji, stwierdził,że mu za gorąco.
A może oni teraz EMO bedo? ;D
> P.S.
> "Nie suknia zdobi człowieka ..."
A już na pewno nie taka z czachami ;p
Pozdrawiam
--
Ula (ulast)
http://ansibl.com/
|