Data: 2008-09-08 17:09:07
Temat: Re: Ubiór szkolny, co można a czego nie? ;)
Od: "Harun al Rashid" <a...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik " Iwon(K)a"
>> Wina.
>> A ona częstuje czymś mocniejszym.
>
> straaaszna roznica dla dziecka....
>
Jak między walnięciem miotełką do kurzu a młotem kowalskim.
>
>>Nie ukrywam, po... ponad półtora roku
>> nachodzi czasem ochota na nieskrępowaną libację. :P
>
> musze Ci wierzyc na slowo, i nawet wierze....
>
Już powoli odzwyczajam, bez pośpiechu, ale w pierwsze urodzinki definitywny
koniec. Niewątpliwie uczczę to wydarzenie, robię listę przysmaków. ;))
EwaSzy
|