Data: 2008-09-13 22:47:29
Temat: Re: Ubiór szkolny, co można a czego nie? ;)
Od: siwa <siwa@BEZ_TEGO.life.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Lolalny Lemur <shure1@nospam_o2.pl> napisał(a):
>> I strzałem we własne kolano jest mowienie dziecku "ooo, jaka gupia
>> szkoła, emituj swoją indywidualność", bo to się wczesniej czy później
>> obróci przeciwko rodzicowi.
> Ale może dziecku w czymś pomoże. W przyszłości.
No więc my mamy wysoki poziom indywidualności, to się ma w głowie, a
nie na klatce piersiowej. Pomóc dziecku moge jedynie zrozumieć,
dlaczego z pewnymi zakazami się nie dyskutuje. I liczę, że w
przyszłosci nie będzie na żadnej sali sądowej musiał udowadniać, że
głupie przepisy są po to, żeby je łamać. Mamusia mówiła.
--
s i w a
...czytam: Time i Epoca
pijam: tylko Ballantines...
|