Użytkownik "wagabunda" <w...@g...com> napisał w wiadomości
news:3538ec29-6099-42b1-b854-b806d4795746@h2g2000yqj
.googlegroups.com...

>Witam, mam pytanie do praktyków

Dobry wieczór,

>Jako ON z I gr należy mi się 10 dni urlopu na postawie art. 19 Ustawy
>o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób
>niepełnosprawnych czyli mój urlop i te 10 dni razem 36 dni.

Zgadza się.
Te dodatkowe 10 dni urlopu jest traktowane jako urlop na żądanie.
Oprócz tego należy Ci się 7 godzinny dzień pracy oraz dodatkowa przerwa 15
minut

>Jest następny art. 20 który mówi o 21 dniach. Z moich wyliczeń wynika,
>że w takim trybie mogę mieć 57 dni wolnego 100% płatnego, jeżeli się
>mylę to proszę o sprostowanie.

Mylisz się.
Te 21 dni urlopu dostaniesz tylko wtedy gdy nie korzystasz z tego
dodatkowego urlopu jak wyżej napisałam.
Możesz je wykorzystac jedynie na turnus rehabilitacyjny lub inne leczenie i
trzeba go wykorzystac w calosci.
Jeśłi nie dostaniesz turnusu lub innego leczenie ten urlop przepada.
Tak wiec albo albo, musisz sie zdecydować. Jednego i drugiego nie
dostaniesz.

>w art. 20 punkt 1 ustęp 2 jest napisane: "w
>celu wykonania badań specjalistycznych, zabiegów leczniczych lub
>usprawniających, a także w celu uzyskania zaopatrzenia ortopedycznego
>lub jego naprawy, jeżeli czynności te nie mogą być wykonane poza
>godzinami pracy." i teraz jak to jest w dokumentach jakie muszę
>przedstawić pracodawcy aby mi to wolne wpisał.

Zwolnienie w tych celach nie narusza Twojego urlopu, ani tego taryfowego ani
dodatkowego..
Kazdorazowo, jeśli masz potrzebę załatwienia czegoś u lekarza, w sklepie itp
i jeśli udowodnisz, że nie jestes w stanie tego załatwić w godzinach pracy
pracodawca może Cię zwolnić abyś mogl sobie to załatwić. Pamiętaj jednak, że
nie należy tego nadużywać tak jak zresztą innych przywilejów bo może sie to
obrócić przeciwko Tobie. I jest to jedynie zwolnienie z jakiegoś okreśłonego
czasu 1-2-3 godziny a nie całego dnia. Nie musisz dokumentować, jedynie
udowodnić, że nie jesteś czegośc załatwić w innych godzinach.
Jednak w tym względzie dużo zależy od pracodawcy, interpretacji tego
przepisu.oraz dobrej woli i zrozumienia.

Przykład:
Kiedyś wyczerpały mi się baterie a zapomniałam wziąć zapasu. Była to moja
wina ale po rozmowie z szefem uzyskałam zwolnienie i poszłam do domu a jako,
że nie zdążyłabym już wrócić w czasie godzin pracy, nie musiałam wracać, tak
jak i nie musiałam tego czasu odpracować. To była właśnie na mocy tego
paragrafu.
Koleżanka musiałą odebrać sprzęt a sklep był czynny tylko do godz 16.00 a
ona pracowała do 18.00 - też po zgłoszeniu do kadr uzyskała stosowne
zwolnienie bez potrzeby odpracowywania.
Jednak niczego nie można naduzywać, gdyby to było nagminne .... pracodawca
napewno zacząłby nam odmawiać tego przywileju i racja leżałaby po jego
stronie.

Życzę miłej niedzieli

--
do usłyszenia
Sylwi@
_________________________________________________
Gdy uda Ci się swoją rzeczywistość potraktować jak marzenia,
To wszystkie Twoje marzenia staną się rzeczywistością.