> Jak wiadomo w kodeksie pracy jest zapis o tym, ze należy zaplanować 22 dni
> robocze urlopu na rok następny a 4 dni mamy prawo wykorzystać w dowolnym
> sobie terminie. To co napisałam jest prawdą. Te dodatkowe 10 dni nie
> musimy zaplaniwać i możemy je sobie wykorzystać dowolnie w miarę potrzeb i
> jest traktowany tak jak urlop na żądanie.

Niestety Pani nie ma racji.
Te 4 dni w rozumieniu przepisow mozemy wykorzystac na zadanie - jedynie te 4
dni.
Czyli przez zadanie mozna zrozumiec - nieplanowany urlop wypowiedziany
telefonicznie.
Tak okresla KP - wiec nie ma mowy o jakimkolwiek urlopie na zadanie poza te
4 dni.
Czyli ten dodatkowy urlop nie jest urlopem na zadanie - tak jak wczesniej
pisalem.
Niech Pani sprawdzi interpretacje.

> Jeśłi nie wykorzystamy 10 dni dodatkowego urlopu w roku bieżącym nie
> przechodzi on do wykorzystania w roku następnym tak jak to ma miejsce w
> przypadku zwykłego urlopu wypoczynkowego, którego częśc zawsze możemy
> wykorzystać do końca pierwszego kwartału roku następnego.

I tu tez pani nie ma racji.
Urlop przedawnia sie z uplywem 2 lub 3 lat (nie moge sobie przypomniec),
liczac od dnia uprawnienia do tego urlopu.
Dodatkowy urlop jest traktowany jako dodatek wiec tez przedawnia sie z
uplywem okreslonego czasu , bo jako dodatkowu jest rownowazony podzielnie
odnosnie daty zatrudnienia (nie czasu zatrudnienia).
Wszystko jest wyszczegolnione w KP a w razie czego w interpretacjach
odnosnie urlopow.

Gdybym chcial podalbym pani odnosniki do ustaw, niestety to jest zrodlem
mojego dochodu , wiec chyba pani zrozumie.