Data: 2009-06-08 08:27:12
Temat: Re: Utracone dziecko?
Od: dorota bugla <o...@s...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sun, 07 Jun 2009 22:09:23 +0200, waruga_e napisał(a):
> to chyba faktycznie tylko przez osoby trzecie- sąd, mediator itd., bo
> ojciec w pozwie napisał, że on namawia dziecko do spotkań, a dziecko nie
> chce.
Ja też nie chciałam, za nic. I dostawało się mojej mamie, że mnie na pewno
nastawia przeciwko. Jak ojciec dzwonił, to się umawiałam, bo nie umiałam
odmówić, a potem jak przychodziło co do czego, to szłam w zaparte i trzeba
by mnie na siłę z domu wynieść. Niemniej i tak potem miałam żal do ojca, że
odpuścił i o mnie nie walczył, skutkiem czego teraz mam takiego ojca a la
daleki wujek. Dlatego jedyne co mogę poradzić, to żeby próbowała się
kontaktować na wszelkie sposoby, nawet jeśli na stukanie nikt nie otworzy.
Nie zmienia to faktu, że powinna dojść o co chodzi, o co mały ma żal do
niej lub do siebie.
--
oshin
|