Data: 2010-02-16 14:55:53
Temat: Re: Walentynki (nie dla klapsomanów)
Od: medea <e...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
Chiron pisze:
> To oczywiste. Jednakże mężczyzna zdobywa po swojemu, i kobieta na swój
> sposób. Ja na ten przykład nie lubiłem być zdobywany przez dziewczynę-
> wręcz stawałem się niemiły- nawet, jak mi się podobała i sam ją chciałem
> "poderwać":-). Kobieta ma cały arsenał kobiecych sposobów: upuszczona
> chusteczka, skromne spojrzenie powłóczystych powiek:-).
> Opowiem Ci coś może nawet dość drastycznego: kobieta w hotelowym barze-
> po rozmowie z chłopakiem ściągnęła majteczki i rzuciła mu. Dosyć to
> czytelne chyba, prawda? Czy tak poważnie: wyobrażasz sobie sytuację
> odwrotną?
Czy podrzucenie kartki z serduszkiem jest równie drastyczne? ;)
Kiedyś to rzucały w świątyni jabłko z imieniem ukochanego...
Ewa
|