Data: 2003-08-28 13:43:11
Temat: Re: Walka-ciąg dalszy
Od: "gooshy" <g...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Czasem mozna oszukiwac, siebie albo/i partnera.
> A jego zachowanie (Twoj opis) sugeruje wlasnie cos takiego,
> bo jest niezgodne z deklarowanymi uczuciami.
> Wiec albo depresja, albo sciemnianie, z grubsza rzecz ujmujac.
> Tak to widze.
> I nie zakladam wcale najgorszych intencji Twego TZ.
> Ale nie wykluczam...
Zatem wiesz co to znaczy nic nie wiedzieć
Gdybym chociaz znała przyczynę, kawałek tej przyczyny byłoby mi łatwiej cos
wykluczyc lub potwierdzić. Czasami odnoszę wrażenie, że TŻ chce sobie
sprawdzić jak to jest być rozwodnikiem, bo sprawdził jak to jest być mężem.
Po tym, jak powiedział, że chce coś zmienić w swoim zyciu, to mu rzuciłam
tekstem, że powinien mieć dziecko, bo to wszystko zmienia, a jak na razie
nie ma żadnych obowiązków i może to go zaczyna nudzić. Stwierdził, że mam
chyba rację. Ale nie wiem czy żartował, był syniczny czy też mówił poważnie.
G.
|