Data: 2003-08-29 07:35:51
Temat: Re: Walka-ciąg dalszy
Od: "Kinga" <k...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
wiesz puchaty, Jacek wziął sobie za punkt honoru już od początku istnienia
tego wątku podważanie wszystkich moich osobistych opinii i wyrażanie swoich
w kontekście jedynie słusznych, nie do końca wiem czemu ma to
służyć..podejrzewam, że jest to implikacja jekiegoś traumatycznego przeżycia
z okresu wcześniejszego lub kompleksy...w przypadku mojej prababci jest to
kwestia jej wrodzonej złośliwości, ale to akurat u pana Jacka wykluczam. Na
miłego faceta wygląda, aczkolwiek potrzebuje dowartościowania.
A niech tam, jeśli kwestionowanie moich maili sprawia, że poprawia się mu
samopoczucie, mogę mu wysłać na prv swoje osobiste opinie na różnorakie
tematy od poprawności formuły modelowania stochastycznego Blacka-Scholesa
poprzez zagadnienie końca wszechświata. Szkoda mi p. Jacka który pokornie
wyczekuje na moment aż na wątku pojawię się ja i z uporem maniaka podważa
moje opinie, chociaż poprzednie osoby pisały raczej to samo...
Mam pomysł!!! zrobię doświadczenie. Zarejestruję się jako zupełnie nowa
osoba podzielająca oczywiście w poglądy 'Kingi' o co raczej nie trudno, bo
znakomita większość je tu podziela i wiecie co? zakładam się, że się nie
przyczepi do moich opinii :)) przepraszam gooshy, że przy okazji poważnej
dyskusji pozwalam sobie na eksperymenty, co jest nie na miejscu pewnie, ale
mam dziką ochotę ;)
pzdr ciepło :)
Kinga
|