Data: 2000-01-17 15:50:52
Temat: Re: Wegetarianski problem
Od: Antoni Goldstein <a...@z...mimuw.edu.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Malgorzata Krzyzaniak <z...@f...cgs.pl> wstukal(a) pracowicie:
> Mam znajomą, która nie jada mięsa. Głupio tak robić dla niej oddzielną
> porcję jedzenia, kiedy reszta zażera się jakimś dobrym mięskiem. Szukam
> dania, którym można nakarmić wszystkich. Niestety, jest kilka szczegółów,
> które to utrudniają:
> - odpadają z powodu nielubienia: frutti di mare, kalafior, brokuły,
> tuńczyk, dyniowate, potrawy z owocami (na słodko)
> - nie mam piekarnika
> - mam kiepskie możliwości przechowywania półproduktów (bardzo mała
> lodówka)
> Coś się znajdzie? ;-)
Nie wiem, czy już była zupka pomidorowa po włosku - bierzesz włoszczyznę,
ćwiartkę kapusty włoskiej i koncentrat pomidorowy (lub lepiej świeżych
trochę). Podsmażasz na oleju pokrojoną w paseczki kapustę oraz włoszczyznę w
takiejż formie, aż przestanie być surowa. Wrzucasz koncentrat (lub
podsmażone, obrane pomidory), dolewasz wody, solisz, zielisz (po włosku -
oregano, bazylia itp.), ew. odrobinkę cukrzysz i papryczysz, gotujesz,
nalewasz, sypiesz startym serem (oryginalnie: parmezanem ;-)) i pałaszujesz.
W towarzystwie lub bez. ;-)
--
Antek Goldstein
(goldi _at_ students.mimuw.edu.pl)
,---------------------------------------------------
--. ___/___
| Sam sobie plonkiem, hihotem, licznikiem. | ======< 102 >
| | /o-o-o-d-o-o-b-o-\
`---------------------------------------------------
--' \8oooooooooooo8/
|