Data: 2004-01-20 11:41:14
Temat: Re: Wejscie na balkon bez wiedzy... (dlugie)
Od: "Jarek P." <j...@n...poczta.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"/// Kaszpir ///" <u...@s...pl> wrote in message
news:buj2hf$gfl$1@inews.gazeta.pl...
> zniszczyła balkonu (podłoże) ... Bo jakoś nie chce mi się wierzyć że bez
> powodu wykonawca / podwykonawca zdjął by płytki i kładł nową wylewkę ...
Nawet jeśli miał powód, to nie miał prawa robić tego bez wiedzy i pod
nieobecnośc właściciela.
> Raczej wątpie aby budowlańcy weszli przez balkon ... Myśle że raczej przez
> drzwi bo zawsze wykonawca ma komplet kluczy (tak było u mnie i zaraz po
> wprowadzeniu się zmieniłem zamki) ;-)
Jeśli mieszkanie jest już przekazane, to wykonawca NIE MA PRAWA miec od
niego kluczy. Inna sprawa to fakt, że prawo prawem, ale chyba każdy choć
odrobine myslący człowiek po odbiorze mieszkania zaczyna od wymiany zamka.
J.
|