Data: 2011-11-10 00:11:37
Temat: Re: "Wielka książka o aborcji".
Od: Lolalny Lemur <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-11-10 00:01, Ikselka pisze:
> W Twoim wieku, prócz pracy zawodowej zwykle na półtora etatu, budowy domu w
> trakcie, miłości do dzieci - z powodu chęci (a nie przymusu) zajmowałam
> się programowaniem na dwojgu studiach podyplomowych informatycznych,
> uprawiałam warzywa (więcej niż dziś), truskawki - jakieś pół ha, robiłam na
> drutach, uczyłam się dobrej kuchni (sama), robiłam przetwory, szyłam (o
> wiele więcej niż dziś, bo nawet kapelusz tropikalny i dżinsy dla męża jak
> fabryczne...)...
> Fitness i taniec brzucha to nie jest moje hobby, a zwykła konieczność. Nie
> chcę na starość obwisnąć z przykurczami scięgien, a póki co chcę zachowac
> linię i sprawność.
Gdzie mi tam do Ciebie z tym moim malowaniem, śpiewaniem i komiksami...
normalnie jakaś wybrakowana jestem... i bez linii do tego...
> Mój ojciec w wieku lat 70 miał ciało sportowca...
Ale którego?
--
Lemuria
http://krotkaseria.blox.pl
|