Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!news.task.gda.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for-m
ail
From: "Duch" <a...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Wielka, poważna prośba.
Date: Fri, 8 Nov 2002 10:55:17 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 61
Message-ID: <aqg1mu$r0i$1@news.tpi.pl>
References: <aqdqe7$bsf$1@news.gazeta.pl> <aqe86j$csf$1@news2.tpi.pl>
<aqea33$mgl$1@news.tpi.pl> <aqebkc$3q1$1@news.tpi.pl>
<aqecqb$r4d$1@news2.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: mail.ost-poland.com.pl
X-Trace: news.tpi.pl 1036749342 27666 213.77.73.2 (8 Nov 2002 09:55:42 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 8 Nov 2002 09:55:42 +0000 (UTC)
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:166767
Ukryj nagłówki
"Amanita Muscaria" <a...@w...pl> wrote in message
news:aqecqb$r4d$1@news2.tpi.pl...
(jestem troche "przeciw" temu co piszesz, ale spoko, chce zeby bylo jasne)
Czy Amanita Muscaria i dipsom_ania to ta sama osoba?
> To, że boję się, że
> zezłoszczę kogoś na wstępie jest częścią tego, z czym się zmagam.
Wlasnie, sedno. Sama juz wiesz ze jestes nosnikiem emocji, ktore
potrafia zezloscic kogos na poczatku (nie szkodzi - to normalne).
I masz racje: terapeuta nie powinien wciagnac sie w ta gre ktora
*aranzuje* pacjent. Powinien isc "wlasnym torem".
Ale tu - na grupie - niekoniecznie! Jezeli ktos prowokuje zdenerwowanie,
to drugi moze sie zdenerwowac (tu na grupie)!!
Wtedy ten pierwszy nie powinien od razy "karac" tego pierwszego ze
sie zdenerwowal -
moze to wlasnie oznaka tego z czym ten pierwszy wlasnie wszedl na grupe?
Moze to znak?
> Że psychoterapia to nie pogaduszki i klepanie po plecach wiem.
Przeciez wlasnie Mema tak robi - nie klepie po plecach! Dobrze!
Takie lekkie "pchniecie" dla dipsom_ani nie zaszkodzi.
> Masz obsesję na temat gier międzyludzkich.
Moim zdaniem - nie ma.
> Zatem sprzeczności komunikacji nie dostrzegam
> Mimo, ze Cię nie znam, wydajesz mi się osobą, hmmm, jakąś taką rozedrganą,
> niespokojną, niecierpliwą.
Moja intuicja mowi mi ze Ty taka jestes - i nie mowie tego zlosliwie, tak
czuje.
Wywalamy karty na stol.
> Nie wiem, czy aż tak Cię dotknęło to, co
> powiedziałam i dlaczego? Napisałam czego nie lubię, kilka zaledwie cech,
nie
> określiłam ich nawet jako złe. Napisałam, że MI one nie odpowiadają.
> Niepotrzebnie się emocjonujesz. Już sobie poszłam.
Stoj! Spokojnie, porozmawiajmy :-) Nie wtracilbym sie w dyskusje, gdyby nie
to ze podobnie poczulem jak Mema.
Powiesz mi: - zle czuje! Nie licytujmy sie kto zle czuje - a moze istnieje
duze
prawdopodobienstwo ze Ty oddzialujesz tak ze ktos sie zdenerwowal?
(moim zdaniem tak, ale -spoko- rozmawiamy, co Ty na to?)
A moze na tym polega problem - ktos Ci pokazal sedno problemu,
a Ty nie chcesz tego slyszec? Ok, moze powienin delikatniej,
ale (szczerze mowiac) nie wierze zeby to co dalo (chyba ze
trafi sie jakis boski psychoterapeuta ;-) )
Pozdrawiam, Duch
|