Data: 2003-09-23 14:56:03
Temat: Re: Wkladka do gotowania na parze
Od: "Qwax" <...@...Q>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Boban" <t...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:3F704E70.A4A2E440@poczta.onet.pl...
> Witam pierwszy raz na grupie, smacznego.
> Mam małą zagwozdkę, dotychczas na parze gotowałem używając
sita
> wkładanego (zawieszanego) do gara z gotującą się wodą, na
to
> przykrywka i hajda.
> W sklepie widziałem takie fajne wkładki do gotowania na
parze ale mam
> wątpliwości. Tę wkładkę stawia się na dnie gara ale stoi
ona na takich
> krótkich nóżkach co ogranicza ilość wody w garnku. Obawiam
się że mała
> ilość wody spowoduje małą ilość wydzielającej się pary.
> Czy ktoś może się podzielić doświadczeniami z używania
tego typu
> wkładek i (wskazane) rozwiać moje wątpliwości?
Nie używam ale z punktu widzenia nauk ścisłych jakość
gotowania 'na parze' nie zależy od ilości pary tylko od jej
temperatury (w miejscu styku z elementem gotowanym) - i
dlatego jak długo woda w garnku będzie i pod pokrywką będzie
się ona gotować (zachowanie, w miarę stałej temperatury w
całym garze) to nie ma znaczenia jak dużo jest pary (zresztą
dywagacje na temat tego co jest w garnku to Ho Ho - układ
fazowy wody w zależności od ciśnienia i temperatury z
uwzględnieniem miejscowych przegrzań w miejscu kontaktu z
metalem ;-))) )
Reasumując - byle było nad (!) wodą (!) to będzie 'na parze'
Pozdrawiam
Qwax
|