Data: 2015-09-18 20:27:48
Temat: Re: Wrocławianie umawiają się z rolnikami, by mieć żywność spoza marketów
Od: FEniks <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2015-09-18 o 17:06, Qrczak pisze:
> Dnia 2015-09-16 13:07, obywatel FEniks uprzejmie donosi:
>> bo wyłącznie na własnym przykładzie to każdy mógłby pisać co
>> innego, w dodatku każdy prawdę by pisał.
>
> Życie pokazuje, że w życiu bywa różnie.
> Znam jedną taką, chuda jak suchy patyk, tuż po 60-tce, cholersterol
> całkowity w okolicach 300 odkąd zaczęła (zgodnie z panującą modą)
> mierzyć.
> Przez spory czas na diecie, przez pewien na bardzo restrykcyjnej
> (sałata, kurza pierś z wody), od dłuższego czasu naćpana olejem
> "budwigowym".
> Podejrzewam, iż wysokie CH ma od urodzenia, bo tak po prostu ma.
Czyli sprawdza się to, co zacytowałam powyżej. A spadł jej cokolwiek ten
cholesterol po diecie (zakładam, że bez leków)?
> Ma również lęki, że umrze na serce.
> Ale nie ma wciąż czasu ani ochoty zrobić sobie chociażby Dopplera.
A poza tym - jak się czuje? Bo w sumie to najważniejsze...
Ewa
|