Data: 2003-04-15 11:48:43
Temat: Re: Wychowanie dziewczynek
Od: "Sokrates" <d...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "agi ( fghfgh )" <a...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:3E9BE7F0.978A5CE5@poczta.onet.pl...
> Sokratesie nie myl dwóch zjawisk. Na bycie 'chlopczyca'
wplyw ma
> charakter a nie zakaz pielegnowania urody i uwazanie
wszystkiego co sie
> z tym wiaze za fanaberie.
Może się i mylę, ale z tego, co piszesz wynika, że albo nie
dane było Basi przeobrazić się z chłopczycy w dziewczynę,
albo po prostu w kolorowych ciuszkach nie byłoby jej wtedy
do twarzy:-))), więc w czym problem:-)) Jeśli ktoś jest
pierwotnie z charakteru chłopczycą, to się nie stroi, ani
nie maluje. Najpierw trzeba z tego wyrosnąć i się
przeobrazić charakterowo. Myślę, że brniemy w złym kierunku,
ponieważ to nie jest wątek o Basi i może sobie nie życzy, by
ją w tym temacie analizować.
Charakter Basi a zakazy rodziców niewiele maja
> ze soba wspolnego.
Masz racje. Uszminkowana chlopczyca wyglądała by
dziwnie:-))))))
Sokrates
|