Gdybyś powiedział mi coś takiego w realu, dostałbyś pewnie w twarz.
> Nie wiem, czy masz świadomość, ale właśnie obraziłeś kilka
> milionów żołnierzy AK, NSZ, WiN-u, Szarych Szeregów i nastu
> innych mniejszych formacji.

Świadomość historyczną mam i dlatego wiem, że nikogo nie obrażam. To, że
znam interpretację agresora (moge wskazac ci żródła, zanim dasz komuś w
pysk), nie znaczy że ją podzielam.

Wręcz przeciwnie, uważam, że wszyscy, którzy bronią swojej ojczyzny są godni
szacunku. Nawet jeśli nie są Polakami i nie walczą z NIemcami/sowietami, a
są Irakijczykami i podkładają bomby pod wojska agresora.

Ty jednym dajesz takie prawo i uderzasz w dzwon patriotyczny (bo Polacy), a
innym prawa do obrony swojej ojczyny odbierasz (bo NIE-Polacy)
Z agresorów czynisz bohaterów, a z obrońców przestępców/terrorystów. Twoja
odpowiedz jest histeryczna, anie historyczna. Brzmi podobnie, ale to nie to
samo.

Stefanek