Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.icm.edu.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "__Min__" <m...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: ZDRADA..O tej zdradzie ZDRADZONY
Date: Sat, 8 Sep 2001 17:26:07 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl
Lines: 66
Message-ID: <9nddd6$q1d$1@news.tpi.pl>
References: <9nbij8$dp8$1@news.tpi.pl> <3...@n...vogel.pl>
NNTP-Posting-Host: pd89.jeleniag.cvx.ppp.tpnet.pl
X-Trace: news.tpi.pl 999962854 26669 213.77.236.89 (8 Sep 2001 15:27:34 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: 8 Sep 2001 15:27:34 GMT
X-Notice-1: This post has been postprocessed on the news.tpi.pl server.
X-Notice-2: Subject line has been filtered and leading Odp: string removed.
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2314.1300
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2417.2000
X-Subject: Odp: ZDRADA..O tej zdradzie ZDRADZONY
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:101370
Ukryj nagłówki
> Czyli prawda jest zupelnie inna.
..może nie do końca.. ..wniosku o rozwód jeszcze nie ma..
> Moim zdaniem takie mysli sa nieuzasadnione. Nie mozna sie obwiniac za to,
ze
> sie komus bezgranicznie zaufalo. To nie Twoja wina, ze myslales, ze Twoja
> zona Cie nie zdradzi. Inaczej bys zniszczyl zwiazek swoja zazdroscia. Ja
tez
> ufam bezgranicznie kobiecie, jest dla mnie calym swiatem i odkad sie znamy
> nie zawiodla mnie. Nie jestem zazdrosny, wierze jej, ze nigdy nie odwazy
sie
> zrobic czegos zlego o czym nie bede wczesniej wiedzial. Ale jakby to
> zrobila, to by byla moja wina? To w koncu lepiej nie ufac? Przewidywac, ze
> cos takiego moze sie zdarzyc? To nie jest przeciez mile.
Ja tego nie przewidywałem.... ufałem jej.
Moja kobieta była całym moim swiatem. tak jak dla Ciebie Twoja-.nie życzę Ci
abys
kiedys Ty nie musiał poruszac takiego samego tematu..;)
> Uwazam, ze to Ci sie bedzie przypominac bardzo czesto. Nie wygonisz tych
> mysli (tak mysle po tym co napisales). Gdy Twoja zona bedzie miala
kolegow,
> przyjaciol mezczyzn, to w kazdym bedziesz widzial tego jednego. Nie
zaufasz
> juz zonie tak jak kiedys, tym bardziej, ze Ci klamala mowiac prosto w
oczy.
> To nie jest drobne klamstewko. No chyba, ze
> potrafisz jakos wymazac ten fragment z Twojego zycia.
wiem...o tym..chyba nie będę potrafił...im dłużej z tym żyje tym bardziej
się o tym przekonuje.
Nie potrafie zapomnieć ...mysle o tym w każdej sekundzie..i im bardziej
próbuje uciec..tym bardziej te wspomnienia mnie na chodzą....Na razie walcze
,zobaczę z jakim skutkiem...Przypomina to kawł o autosugestii, gdzie facet
wmawia sobie ,że nie boli go ząb-był na tej grupie....
>
> Skoro mowimy o milosci, to wszystko nalezy rozpatrywac wspolnie, jesli sie
> kochacie, to potrzebujecie oboje pomocy, a jesli ktores nie kocha drugiego
> to wtedy wlacza sie egoizm i rozpatrywanie wszystkich rzeczy na
moje-twoje.
.....Ciekawy jestem ile par małżeńskich dało sobie rade z takim problemem,
czy potrafili z tym życ ?, co zrobili ?...i jak
aby zapomnieć...i uratować związek.?....Łatwo napisać..;(.
> agresja nie rozwiazuje problemow, tylko je poglebia.
Moja agresja została stłumiona...nie jestem zwolennikiem..przemocy..itp choc
przyznam , ze mało brakowało abym zmienił zdanie..
>
>
> pa
> spider.
Pozdrawiam
__Min__
>
>
>
>
|