Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Zagrożone bezpieczeństwo pacjenta (moje) na psychiatrii w MCM w Miliczu. Re: Zagrożone bezpieczeństwo pacjenta (moje) na psychiatrii w MCM w Miliczu.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Zagrożone bezpieczeństwo pacjenta (moje) na psychiatrii w MCM w Miliczu.

« poprzedni post następny post »
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!wsisiz.edu.pl!.POSTED.user-5-173-249-10
9.play-internet.pl!not-for-mail
From: LeoTar Gnostyk <l...@g...com>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Zagrożone bezpieczeństwo pacjenta (moje) na psychiatrii w MCM w
Miliczu.
Date: Thu, 30 May 2019 15:22:08 +0200
Organization: http://www.wit.edu.pl
Message-ID: <qcole1$t41v$1@portraits.wsisiz.edu.pl>
References: <qc0rr9$32dq5$1@portraits.wsisiz.edu.pl>
<5ce4290e$0$530$65785112@news.neostrada.pl>
<qcb1kk$1js6g$1@portraits.wsisiz.edu.pl>
<qccq99$5uf$1@node2.news.atman.pl>
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=UTF-8; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
Injection-Date: Thu, 30 May 2019 13:22:10 -0000 (UTC)
Injection-Info: portraits.wsisiz.edu.pl;
posting-host="user-5-173-249-109.play-internet.pl:5.173.249.109";
logging-data="954431"; mail-complaints-to="a...@w...edu.pl"
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows NT 6.1; WOW64; rv:52.0) Gecko/20100101 Firefox/52.0
SeaMonkey/2.49.4
In-Reply-To: <qccq99$5uf$1@node2.news.atman.pl>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:755356
Ukryj nagłówki

Ilona pisze:
> On 2019-05-25 11:24, LeoTar Gnostyk wrote:
>> Trybun pisze:
>>> W dniu 21.05.2019 o 14:44, LeoTar Gnostyk pisze:

>>>> Nazywam się Władysław Tarnawski, pseudonimy sieciowe: LeoTar także
>>>> LeoTar Gnostyk. Moje strony www to www.leotar.pl  i  leotar.eu.
>>>> Udzielam się w Usenetcie głównie na pl.sci.psychologia,
>>>> pl.soc.religi a także na innych grupach.
>>>>
>>>> Jestem mieszkańcem Powiatowego Domu Pomocy Społecznej (dalej PDPS
>>>> lub Dom) w Ostrowinie, 56-400 Ostrowina.
>>>>
>>>> Od maja 2018 r. opisuję przemoc psychiczną (emocjonalna, seksualną,
>>>> molestowanie przez pedofilów), która zaobserwowałem pomiędzy
>>>> pracownikami a pensjonariuszami Domu oraz pomiędzy osobami każdej z
>>>> tych grup. Sam również "uległem" tej przemocy efektem czego był mój
>>>> pobyt na oddziale psychiatrycznym "C" w Milickim Centrum Medycznym
>>>> (dalej MCM) w Miliczu k/Wrocławia, w okresie od 28 lipca 2018 r. do
>>>> 19 listopada 2018 r.. Lekarzem prowadzącym mój "przypadek" był
>>>> wówczas lek.mad. psychiatra Krzysztof A.Klementowski. Materiały,
>>>> które zachowałem z tego pobytu są dostępne w sieci na moich stronach.
>>>>
>>>> 10 maja b.r. psychiatra PDPS w Ostrowinie, lek. med. Krzysztof
>>>> Kulaszewski, skierował mnie powtórnie do MCM w Miliczu pod
>>>> pretekstem tego, że uderzyłem w czoło innego mieszkańca PDPS,
>>>> Mirosława Pałkę. Tak, dotknąłem p.Pałkę w czoło po to by
>>>> "energetycznego wampira", którym jest p.Pałka zdekoncentrować i
>>>> odczepić go od siebie niczym komara wysysającego energię życiową z
>>>> ofiary, którą byłem dla p.Pałki. Działałem więc w obronie własnej.
>>>>
>>>> Od 1 marca b.r. nie przyjmuję żadnych lekarstw i pozostaję na diecie
>>>> owocowo-warzywnej z surowych warzyw i owoców dla zachowania
>>>> czystości Ciała i Umysłu, o czym poinformowałem lekarza podczas
>>>> przyjmowania mnie do szpitala. Pomimo braku mojej zgody na
>>>> przyjmowanie lekarstw zaaplikowano mi przemocą (odmówiłem
>>>> przyjmowania wszelkich lekarstw, tabletek i zastrzyków) zastrzyk, po
>>>> którym przez 18 godzin balansowałem na granicy życia i śmierci po
>>>> czym powtórzono procedurę i wstrzyknięto mi ponownie środek
>>>> usypiający. Tak było 10 i 11 maja b.r.
>>>>
>>>> Ponieważ moim prowadzącym miał być dr Klementowski (wówczas na
>>>> urlopie?, z którego wrócił ponoć 17 maja) więc do jego powrotu, poza
>>>> wspomnianymi zastrzykami, nie brałem żadnych lekarstw i czułem sie
>>>> znakomicie. 18 maja b.r. zostałem zaproszony przez dra
>>>> Klementowskiego na badanie, które trwało ok. 5 min. Tego samego dnia
>>>> wieczorem dowiedziałem się od pielęgniarki, że mam wziąć lekarstwo
>>>> pomimo tego, że podcz "badania" dr Klementowski nie poinformował
>>>> mnie o żadnym zleceniu na lekarstwa. Pomimo wewnętrznego oporu
>>>> przyjąłem to lekarstwo po którym spałem jak snopek przez ok. 6
>>>> godzin a czułem się tak zmordowany jakbym nie spał przez cały
>>>> tydzień. Przede wszystkim zaś przez całą niedzielę strasznie bolała
>>>> mnie głowa więc odmówiłem dalszego przyjmowania lekarstwa i
>>>> poprosiłem o rozmowę z drem Klementowskim. Doczekałem się jej
>>>> dopiero dzisiaj (wtorek, 21 maja 2019) i od razu dowiedziałem się,
>>>> że za niesubordynację i sprzeciwianie sie decyzjom lekarza dostanę
>>>> zastrzyk w piątek, 24 maja b.r. Na życzenie lekarza, który w moim
>>>> odczuciu działa na moją szkodę, i co z "leczeniem" nie ma niczego
>>>> wspólnego. Jest to jedynie zaspokajanie niepohamowanej żądzy dr
>>>> Klementowskiego, sprawowania ukrytej władzy nad wszystkim co się
>>>> rusza i co mu się odważy sprzeciwić.
>>>>
>>>> Dlatego OSKARŻAM lek. med. Krzysztofa A.Klementowskiego, kierownika
>>>> oddziału psychiatrii i odcinka "C" w MCM w Miliczu o świadome
>>>> działania, których celem jest co najmniej pogorszenie stanu mojego
>>>> zdrowia lub też w skrajnym przypadku pozbawienie mnie życia pod
>>>> pretekstem "leczenia" mnie z tzw. "omamów", którym rzekomo - według
>>>> dra Klementowskiego - ulegam. Dr Klementowski i personel męski w MCM
>>>> to grupa mężczyzn chorych na władzę za wszelką cenę, zadowolonych z
>>>> kontrolowania/uzależniania od siebie drugiego człowieka aż po
>>>> zadawanie śmierci. A zasłanianie się przez nich Ustawą o Ochronie
>>>> Zdrowia Psychicznego z dnia 19 sierpnia 1994 r., która jest reliktem
>>>> komunistycznej przeszłości polskiej psychiatrii to tylko wierzchołek
>>>> góry lodowej choroby na którą cierpi polski system tzw. ochrony
>>>> zdrowia.
>>>>
>>>> Proszę o udzielenie mi pomocy i ochronę osobistą.

>>> Ale o co chodzi? Pacjent "normalnego" lekarza ma prawo do zmiany
>>> lekarza prowadzącego, prawo do konsultacji z innymi lekarzami
>>> specjalistami, w psychiatryku to nie jest praktykowane? no i jest
>>> jeszcze rzecznik praw pacjenta. I tak nawiasem - tego Pałkę mocno
>>> "dotknąłeś"?

>> 24 maja 2019 r., piatek
>>
>> Dzisiaj poprosiłem dra Klementowskiego, kierownika oddziału
>> psychiatrycznego, o zmianę lekarz prowadzącego mnie. Dotychczas on sam
>> był moim prowadzącym ale po jego ostatnich działaniach wobec mnie
>> straciłem do niego zaufanie, więc nie możemy dalej "współpracować" w
>> rozwiązaniu problemu (czyjego?).
>> Odmówiłem mu również przyjęcia, zleconego mi przezeń 21 maja b.r.,
>> zastrzyku. Odpowiedział, ze zostanie wobec mnie użyta siła aby wykonać
>> injekcję. I siła została przeciwko mnie istotnie użyta - pielęgniarka
>> złapała mnie za przegub reki. Tak się z nią umówiłem. Ale jaja. :)
>>
>> Zastrzyk podano mi po 14 dniach od podania pierwszych zastrzyków
>> (10-11 maja b.r.) po przyjęciu mnie do szpitala MCM (10 maja). Pn
>> Klementowski chce mnie najwyraźniej spacyfikować serwując mi
>> otępiające neuroleptyki (czyt. mózgojeby) gdyż najwyraźniej nie nadąża
>> za moim tokiem myślenia.
>>
>> Zastrzyk z neuroleptyku wykonano mi o godz 13.20. Przez ok. 20 min.
>> nie czułem żadnej reakcji, po czym pojawiły się tępe bóle głowy w
>> okolicy czołowej.
>>
>> Po około 1,5 godziny od podania zastrzyku bóle głowy w płacie czołowym
>> nasiliły się a ponadto zaczęła mnie boleć głowa w okolicy potylicznej.
>> Przypuszczam, że bóle w okolicy potylicy były związane ze wzrostem
>> ciśnienia tętniczego krwi w czaszce, grożąc potencjalnie wylewem, a
>> więc co najmniej okaleczeniem mnie.
>>
>> Około godz 16.30 (3 godziny od wykonania zastrzyku) poczułem ogromną
>> senność a po następnej godzinie poczułem pieczenie w oczach, tak,
>> jakbym miał piasek pod powiekami. Stopniowo ustępuję też ociężałość,
>> którą odczuwałem od godziny 14.30.
>>
>> 25 maja 2019 r. , sobota przedwyborcza
>>
>> Spałem twardo dzisiejszej nocy a pomimo tego tego nie czuję się tak
>> "świeżo" jak wówczas gdy nie brałem lekarstw i gdy byłem na diecie
>> warzywno-owocowej z surowych warzyw i owoców. W szpitalu takiej
>> dietki, niestety, nie dostaję i muszę się zadowolić jedzeniem
>> ogólnowojskowym.
>>
>> Pozdrawiam
>> Władek Tarnawski
>> LeoTar Gnostyk

> No jak Ci pomódż?
>
> //czy tata tego dr Klementowskiego to nie mieszkał, jakieś 40 lat temu w
> Rzeszowie?

Nie wiem.

LeoTar Gnostyk

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
30.05 LeoTar Gnostyk
30.05 Ilona
01.06 Trybun
Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Trzy łyki eko-logiki ?????
Jak Ursula ze szprycerami interesik zrobiła. ?
Naukowy dowód istnienia Boga.
Aktualizacja hasła dla Polski.
Kup pan elektryka ?
SZOK
Kara wiezienia.
Fiducia supplicans.
Na kłopoty - ZIELONI ????
"Państwo"
Dlaczego faggoci są źli.
Autotranskrypcja dla niedosłyszących
Zmierzch kreta?
is it live this group at news.icm.edu.pl
"Schabowe"
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Demokracja antyludowa?
Trzy łyki eko-logiki ?????
Jak Ursula ze szprycerami interesik zrobiła. ?
Naukowy dowód istnienia Boga.
Aktualizacja hasła dla Polski.
Kup pan elektryka ?