Elske wrote:

> Po jednym z każdej klasy - przy 26-u klasach daje to 26 osób.

Czytaj całość. Już się poprawiałam :)

>>> Za czyje pieniądze?

>> Szkolne.

> ROTFL.

Przy 26 osobach zgodzę się, że jest to bez sensu. W takim razie opiekun
samorządu, który zwołując w ostatniej chwili obowiązkowe zebranie całego
samorządu (a nie spotkania z pełniącymi funkcje w tymże) powinien sam
obdzwonić. Zatrzymywanie w ostatniej chwili dzieci w szkole, bez
sugerowania im, że trzeba powiadomić rodziców o późniejszym powrocie,
czy też ich osobistego zawiadomienia jest wyjątkową głupotą. Ja bym
sobie taką panią wypozyczyła na zebraniu.

>> Telefon powinien być też na portierni lub w pokoju nauczycielskim.

> Nie ma.

U Was nie ma, u nas był.

>> Poza
>> tym chyba dzieci na zebraniu samorządu nie siedzą samopas, tylko
>> takie zebranie powinno się odbywać przy obecności opiekuna samorządu
>> (nauczyciela). Nauczyciel może zadzwonić z sekretariatu, wysłać SMS
>> do rodziców, cokolwiek.

> Uhm, już to widzę :/

Ja też tego nie widzę. Jeśli natomiast ja byłabym opiekunem samorządu
(szczęściem ominął mnie ten przywilej) nie rozgrywałabym sytuacji w ten
sposób. Ciekawi mnie cóż to za gardłowa sprawa była, że trzeba było w
ciągu kilku godzin zwoływać zebranie _całego_samorządu_.

--
super-cool /exploradora/ Dora
zona alberta (30.5), Julka (4.2), Zuza (2.2)
http://julka.gourl.org , http://zuza.gourl.org