Data: 2008-05-24 16:54:11
Temat: Re: Zastrzelić czy defenestrować?
Od: "Harun al Rashid" <a...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Iwon(K)a"
>
>> Dla katolików. I im nie przeszkadza. Dla innych nc nie znaczy w sensie
>> duchowym, więc czemu ma przeszkadzać?
>
> bo szkola swiecka ma miec charakter swiecki. Mi nie przeszkadza krzyz na
> rozdrozu, na Giewoncie, na piersi dziecka, przeszkzdza w miejscu
> publicznym
> deklarujacym brak zwiazku z religia.
Zaraz. Rozdroże i Giewont są miejscami publicznymi i związków formalnych z
religią nie mają, tak? To nie jest własnośc KK, ani ich prywatny teren. A
jak tam przyjdzie buddysta, żyd albo muzułmanin, to co wtedy?! Przecież się
urażą w swoich uczuciach. I to jest nietolerancja, bo na Giewoncie nie ma
menory a na rozdrożu zabrakło półksiężycca.
Czyż nie tak, Iwon(K)o?
>> W Bohonikah nie widziałam co prawda księżyca, ale mnóstwo zieleni w
>> charakterystycznym kolorze, na ścianie wschodniej krzyże były
>> grekokatolickie - i też nie było innych symboli. To znaczy, że oni
>> dyskryminuja buddystów, żydów i katolików?
>
> bylo to w szkole? (deklarujacej swieckosc?)
>
Owszem, zwykłe szkoły były w tym reportarzu - poświęcony był właśnie
różnorodności kulturalnej i religijnej na wschodzie Polski, ale sporo dali o
szkołach i ich roli w podtrzymywaniu tożsamości mniejszości.
>> BTW, w szkole Twoich dzieci nie robi się aby imprez z okazji Hanuki?
>
> nie robili.
Ale robią takowe w szkołach amerykańskich. Publicznych i deklarujących
świeckość. zgadza się?
>> I co, ugryzie go? :-/
>
> ta mentalnoscia to mozna nawet palic w miejscy dla niepalacych, bo mozna
> nos
> zatkac jak sie upre. Nie ugryzie mnie.
Nie Ciebie, tylko hipotetycznego musułamnina/agnostyka/innowiercę. Ten widok
go zniesmaczy/obrazi jakoś? Co jest obraźliwego w krzyżu lub jakimkolwiek
innym symbolu religijnym?
Zestawienie z paleniem ma tę wadę, że bierne palenie ma udokumentowane złe
skutki dla zdrowia. Masz jakąś dokumentację na zły wpływ na zdrowie w
przypadku krzyża na ścianie?
> Tak jak nie ugryzie Cie kiedy
> zadeklaruje, ze jestem uczciwa a ukradne program do kompa. Nie ugryzie
> Cie. Po
> prostu nie powinnam wtedy nazwyac sie czlowiekiem uczciwym, tak jak szkola
> nie
> powinna sie nazywac swiecka. Prezentujesz nachalonosc wyznaniowa tak
> mowiac....
>
Jak nie RM i moherek, to nachalność wyznaniowa. :))))))
Powieś na ścianie inny symbol i też powiem, że mi to wisi. To właśnie jest
dla Ciebie nachalność? Dla mnie to zwykła tolerancja - bo jest mi naprawdę
obojętna obecność lub brak symboli religijnych gdziekolwiek. No dobra, w
wychodku wisieć nie powinny, to trochę nie miejsce dla symboli. ;)
>
>> Przypominasz mi, jak niedawno angielscy muzułmanie dziwili się, że z ich
>> powodu zakazano stawiania choinek w szkołach. Bo im te choinki wcale nie
>> przeszkadzają, ani kolędy. Jesteś bardziej papieska...
>
> no tez czytalam, tyle tylko, ze nie wszystkim anglieskim muzulmanom. Tym
> co
> przeszkadzalo mieli pelne prawo do takich odczuc.
Kłopot w tym, że się tacy nie znaleźli - choinki, kolendy i przedstawienia
świąteczne nie przeszkadzały muzułmanom, choć maniacy od rugowania religii z
życia właśnie z tego powodu doprowadzili do zakazu.
> Akurat choinka to juz bardzo
> malo specyficzny symbol konkretnej wiary, bo wiele religii choinke stawia,
> a
> nwet ateisci maja choinke. To juz raczej symbol swiat a nie wyznania. Malo
> dobry prtzyklad.
>
Doprawdy? A symbol JAKICH świąt to jest? Merry Christmas - choć na polskiej
grupie sobie zobacz ten ładny napis, tak intensywnie rugowany ze "świeckiego
życia publicznego". ;))
EwaSzy
|