Data: 2002-02-13 16:27:03
Temat: Re: Zazdrość - inne oblicze
Od: Katarzyna Kuć <a...@s...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Tak się pięknie składa, że moje córy od maleńkości pływają i nie mam
problemów z pracą na "pięć" rąk, kiedy co chwilkę jedna się wychyla, druga
sika za burtę, a trzecia właśnie pije gorącą herbatę. Miłość i zazdrość o
rodzeństwo- to nie jest ta sama ilość rąk, czasu poświęconego każdemu z
nich, ani czas trwania przy cycku. Mojej najstarszej córce (13) trudno
odpowiedzieć coś na stwierdzenie - szkoda, że nie pamiętam kiedy miałam
Ciebie tylko dla siebie.
Katarzyna
|