Data: 2009-12-22 18:02:15
Temat: Re: Zbiór
Od: "syzyf" <s...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>> Użytkownik "Wlodzimierz Holsztynski (Wlod)" napisał:
>
>>>> w zbiorze, w którym każda liczba ma następnik
>>>> istnieje jednoznaczne przyporządkowanie pomiędzy każdą liczbą
>>>> w tym zbiorze, a podzbiorem {2; 3; 4; ...}.
>
>>> (masz na myśli zbiory niepuste).
>>>
>>> Jeżeli "liczba" znaczy u Ciebie "liczba naturalna",
>>> to powyższe jest prawdą, trywialnie.
>
>> Dokładnie tego tyczy się "dyskusja". Oczywiście z punktu widzenia
>> matematyki rzecz jest trywialna, więc nie o matematykę tu chodzi...
>>
>> Tylko o problem psychologiczny...
>>
>> pzdr
>> syzyf
>
>
> To jest bardzo poważny problem psychiczny, bowiem
> dotyka całą rzeczę uprawiających matematykę teoretyków:
> 1. Na którym etapie szolenia następuje zablokowanie
> u tych ludzi zdolności do logicznego myślenia i zdolności
> do wyciągania wniosków?
To jest akurat bardzo proste do ustalenia. Jest to moment, w którym
akceptuje się istnienie czegoś takiego jak zbiór nieskończony, np:
>>>>>>>>> [...] Liczby porządkowe tworzą zbiór nieograniczony. To jedyny
>>>>>>>>> zbiór który można nazwać
>>>>>>>>> "nieskończonym". [...]
>>>>>>>>> 1. Każda liczba w tym zbiorze ma swój następnik.
>>>>>>>>> Edward Robak* z Nowej Huty
Każdy zdolny do logicznego myślenia i wyciągania wniosków rozumie,
że zwrot "każda liczba ma następnik" oznacza nic innego jak to, że
liczb i liczb, które są następnikami jest taka sama ilość, bo każda liczba
ma jednoznacznie przyporządkowany następnik i odwrotnie....
syzyf
> 2. Skąd ten fanatyzm i odporność na rzeczowe racjie i argumenty?
> pozdr,
> Edward Robak* z Nowej Huty
> ~>°<~
> miłośnik mądrości i nie tylko :)
|