Data: 2000-10-23 11:18:02
Temat: Re: Zdrada
Od: "sos3n" <s...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
pewna dziewczyna powiedziala mi kiedys cos bardzo kontrowersyjnego : 'milosc
to milosc, a sex to sex'. Czasami zastanawiam sie czy nie miala racji, ale
zawsze dochodze do wniosku iz jednak jest zbyt bliska relacja pomiedzy tymi
dwoma procesami.. Powiem ci jak mezczyzna - mezczyznie : Pamietaj ze
przyrzekles jej wiernosc, a czlowiek ktory nie dotrzymuje slowa niestety nie
jest nic wart. Kwestia honoru. Na tym swiecie jest wystarczajaco tyle
plugawstwa, ze nie musimy go dokladac. Zdradziles ? wstydzisz sie tego ? to
znaczy ze jeszcze masz cos tam co niektorzy nazywaja sumieniem, inni
zasadami. Jezeli masz taka mozliwosc to sprobuj to naprawic : porozmawiaj
zarowno z Monika jak i ze swoja zona (tylko nie mow jej ze ja zdradziles bo
kobiety roznie reaguja). Jezeli zdecydujesz sie zostac z rodzina - to
pamietaj ze bagaz zdrady bedziesz musial z milczeniem przeniesc na wlasnych
barkach przez cale zycie.
Mam tylko jedna prosbe - rozwiedziesz sie z zona, ona rozwiedzie sie z
toba... a co z dzieckiem ? myslales o tym ?
dzieci fajnie sie robi, ale niestety skoro dorosles do tego jak robic
dzieci, ozeniles sie , masz dziecko, to dorosnij do opieki nad tym
dzieckiem. Pamietaj ze to dziecko cierpi najbardziej jak sie rodzice
rozwodza.
--
sos3n
--
Lekliwy stokroc umiera przed smiercia;
Mezny kosztuje jej tylko raz jeden.
|