Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Zdradziłem - długie Re: Zdradziłem - długie

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Zdradziłem - długie

« poprzedni post następny post »
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: "T.N." <x...@g...pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: Zdradziłem - długie
Date: Wed, 9 Feb 2005 00:08:01 +0100
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 90
Message-ID: <cubi47$h5o$1@inews.gazeta.pl>
References: <cu2if2$ltn$1@213.238.74.27.adsl.inetia.pl>
<cu6civ$faa$1@inews.gazeta.pl> <cu761r$74r$1@korweta.task.gda.pl>
<cu7pl2$2sq$1@inews.gazeta.pl> <cu7pta$5pr$1@atlantis.news.tpi.pl>
<cu805j$7jf$1@inews.gazeta.pl> <cu82d3$1fok$1@news2.ipartners.pl>
<cuavbv$nkc$1@inews.gazeta.pl>
<i1jaz66hzsi1$.dlg@juzwolalbympolizacslonine.gov>
<cub4l9$2ni3$1@mamut1.aster.pl>
<1...@j...gov>
<cub8t0$9gi$1@inews.gazeta.pl>
<1ap9avke0qw3f$.dlg@juzwolalbympolizacslonine.gov>
NNTP-Posting-Host: pa142.lodz-radogoszcz.sdi.tpnet.pl
X-Trace: inews.gazeta.pl 1107905480 17592 213.77.144.142 (8 Feb 2005 23:31:20 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 8 Feb 2005 23:31:20 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1106
X-Priority: 3
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1106
X-User: xyzxyz
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:71614
Ukryj nagłówki


Użytkownik "puchaty" <p...@b...pl> napisał w wiadomości
news:1ap9avke0qw3f$.dlg@juzwolalbympolizacslonine.go
v...
> Tue, 8 Feb 2005 21:30:42 +0100, na pl.soc.rodzina, T.N. napisał(a):
>
> > Ughhhh... No to widzę, że odwracamy wszystko do góry nogami. Na szali
jest
> > to czy kobieta ma się dowiedzieć czy nie.
>
> Odbieram to inaczej. Jeśli będzie umiał poradzić sobie ze swoją zdradą sam
> (jak już pisałem wcześniej - wyciągnie wnioski, zrozumie jak mu zależy,
etc
> a w konsekwencji wybaczy sobie sam) to nie będzie musiał mówić,

Dość dziwne rozumowanie. Kompletnie nie rozumiem jak można uzależniać to czy
"musi mówić" od tego w jakim on będzie stanie. Główną pokrzywdzoną w tej
sytuacji jest jego żona i to ją powinno się stawiać na pierwszym miejscu, a
nie jego stan psychiczny. Moim zdaniem kwestia tego czy powiedzieć kobiecie
czy nie powinna być rozważana w zupełnym oderwaniu od tego czy on wybaczy
sobie sam. Stawianie siebie, czyli osoby zdradzającej jako kryterium
decydujące o sposobie postępowania to byłby z jego strony jakiś skrajny
egoizm. Rozważmy bardziej ogólny przykład: jeśli ktoś zrobił komuś świństwo
i chciałby coś naprawić to pierwsze o czym powinien myśleć to jakieś
zadośćuczynienie poszkodowanej osobie, a nie podbudowanie swojego stanu
psychicznego. W tym przypadku jest to niezmiernie trudne, bo nie wchodzi w
grę jakiś powszechny i jednoznaczny sposób "odszkodowania". Z drugiej strony
trzeba zauważyć, że przecież są tacy, którzy ani zdradą, ani niczym innym
nie wyłączając morderstw jakoś specjalnie się nie przejmą i jakichkolwiek
wyrzutów sumienia robić sobie nie będą. Dlatego kwestia "samowybaczenia" to
IMHO inny i dużo mniej ważny problem. Sprawa "wyciągnięcia wniosków" owszem
jest ważna, ale raz, że niejednoznaczna (bo wnioski dla każdego mogą być
różne), a dwa, że nie rozwiązuje problemu, bo są jednak ludzie, którzy nie
lubią żyć w niedomówieniach.

> jeśli zaś
> uzależni to "wybaczenie sobie" od reakcji partnerki - to w końcu powie.

Chyba się nie rozumiemy. Partnerce nie mówi się po to, aby "wybaczyć sobie",
tylko po to, aby wspólny związek budować na szczerości i uczciwości i po to,
aby nie okłamywać kogoś kogi się kocha. To "wybaczenie sobie" to naprawdę
problem drugorzędny. Moim zdaniem można żyć przez długie lata w szczęśliwym
związku nie wybaczając sobie pewnych spraw. Zresztą to wybaczenie może być
pojmowane bardzo subiektywnie.

> Ergo: to czy się partnerka dowie będzie skutkiem umiejętności poradzenia
> sobie z tym problemem.

No i to jest właśnie kompletna bzdura i egoizm. Uzależniać stan osoby
pokrzywdzonej od swojego samopoczucia. Przykładowo: potrąciłem człowieka,
który do końca życia będzie ciężko i tym samym będzie potrzebował pieniędzy
na leczenie. Jak będę miał dobry humor i "sobie poradzę" to mam go w d...e,
a jak nie to pomagam. Paranoja...

> > Bo może być tak
> > - powie i sobie poradzi
> > - powie i sobie nie poradzi
> > - nie powie i sobie poradzi
> > - nie powie i sobie nie poradzi
>
> Jak rozumiesz, w kontekście, w którym piszesz, to: "poradzi sobie"?

Tego się nie da sprecyzować, bo to zależy od danego człowieka. Ale na
przykład coś takiego, że np. nie będzie się tym zadręczał, ciągle o tym
myślał i co chyba najważniejsze uzna sprawę za zakończoną. Kwestia
wyciągnięcia wniosków też istnieje, ale jak już pisałem owe wnioski mogą być
względne.

> Wcale nie uważam, że się musi rozpaść. Bardziej mam na uwadze, czy jemu
> jest potrzebne (a jeśli tak to właściwie do czego) jej wiedza, cierpienie,
> skoro on dzisiaj wie, że chce z nią być i że popełnił kardynalny błąd.

Nie umiem tego dokładnie sprecyzować. Ale ta wiedza to nie jest tylko
cierpienie. To jest konsekwencja pewnych wyznawanych w życiu zasad
uczciwości i lojalności, które pozwalają zbudować silny i długotrwały
związek. Zresztą ból może być krótkotrwały i oczyszczający, jak na przykład
przemycie brudnej rany wodą utlenioną. Troche poszczypie, ale później się
zagoi i komplikacji nie będzie. Być może jestem tak nastawiony, bo sam w
takim wypadku chciałbym wiedzieć o wszystkim i trochę nie rozumiem ludzi,
którzy chowają głowę w piasek. Ale podkreślam jeszcze raz to nie jemu jest
potrzebna jakakolwiek wiedza, bo on już wie, co zrobił, tylko jej. Owszem
może być tak, że ona wolałaby nie wiedzieć, jednak w tej sytuacji koniecznie
jest przyjęcie jakiegoś domniemania. Uważam, że jedynym rozsądnym założeniem
jest takie, że: lepiej się stanie jeśli osoba, która nie chce wiedzieć
zostanie poinformowana o zdradzie niż kiedy osoba, która chciałaby wiedzieć
nie dowie się tego do końca życia (co moim zdaniem jest najbardziej
pesymistycznym wariantem zakończenia tej sprawy).

T.N.


 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
08.02 IWONA
09.02 T.N.
09.02 idiom
09.02 Neokaszycha
09.02 gouge
09.02 gouge
09.02 idiom
09.02 puchaty
09.02 puchaty
09.02 Neokaszycha
09.02 puchaty
09.02 Margola Sularczyk
09.02 Margola Sularczyk
09.02 Neokaszycha
09.02 Margola Sularczyk
"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Analiza wyborcza
Deklaracja polityczna - Kukiz'15
Zbrodnie w majestacie prawa
Byle tylko do jesieni i wszystko się zmieni
Zjazd woJOWników
Re: Circuit Court PREDATOR Judge James J. Lombardi
Coś się komuś pomyliło.
Prymitywne Piractwo Prawne
Czy opiekunka dziecięca to dobry zawód?
Rusza rzadowy projekt "Heart" na swoim, wszystkim zostanie zabrane
NOWY: 2025-12-07 Algorytmy - komentarz [po lekturze ks.]
"Młodzieżowe Słowo Roku 2025 - głosowanie", ale bez podania znaczeń tych neologizmów
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Reżim Talibów w Afganistanie zakazał kobietom: pracy w większości zawodów, studiowania, nauki w szkołach średnich i podstawowych!!!
Edukuję się jak używać Thunderbirda
NOWY: 2025-09-29 Alg., Strukt. Danych i Tech. Prog. - komentarz.pdf
Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Kol. sukces po polsku: polscy naukowcy przywracają życie morskim roślinom
Tak działa edukacja Putina. Już przedszkolaki śpiewają, że są gotowe skonać w boju
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Zbrodnia 3 Maja
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem