Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!wroclaw.rmf.pl!news.
hell.pl!news.mtl.pl!not-for-mail
From: "Marzena Rybarczyk" <m...@d...uni.wroc.pl>
Newsgroups: pl.rec.ogrody
Subject: Re: Zima - rosliny doniczkowe
Date: Thu, 30 Nov 2000 00:10:56 +0100
Organization: Multinet S.A.
Lines: 74
Sender: w...@1...116.164.32
Message-ID: <9043a0$f08$1@Wowbagger.mtl.pl>
References: <902br6$27sf$2@Wowbagger.mtl.pl> <902vtg$6pk$1@zeus.polsl.gliwice.pl>
NNTP-Posting-Host: 195.116.164.32
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: Wowbagger.mtl.pl 975540352 15368 195.116.164.32 (29 Nov 2000 23:25:52 GMT)
X-Complaints-To: a...@m...pl
NNTP-Posting-Date: 29 Nov 2000 23:25:52 GMT
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 4.72.2106.4
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V4.72.2106.4
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.ogrody:25801
Ukryj nagłówki
Basia Kulesz napisał(a) w wiadomości:
<902vtg$6pk$1@zeus.polsl.gliwice.pl>...
>
>
>Jestem najgłębiej przekonana, że marnienie dieffenbachiii zależy od
gatunku
>i odmiany. W domu mi padła - nazwy nie pamiętam, gatunek o prawie
białych
>liściach. W pracy - gdzie jest rzadko podlewana i gdzie jest o wiele
cieplej
>niż u mnie w domu - rośnie jak szalona prawie bez opieki - D.amoena
czy coś
>takiego.
Właśnie moje diffenbahie ( jest ich kilka po wiosennym rozsadzeniu) są
chyba tego gatunku, Ta o dużych liściach to mój najleprzy okaz ale
liście ma inne, w ciemno zielone prążki a ich powierzchnia jest dość
gładka.
> Dieffenbachia nie znosi przeciągów! Ustaw roślinę na talerzyku,
>talerzyk pełen kamieni i wody, ale tak, żeby dno doniczki z wodą się
nie
>stykało. Albo nawilżacze. Częstotliwość podlewania zależy od
temperatury -
>im zimniej, tym rzadziej. Zalanie bardziej szkodzi od przesuszenia w
>większości przypadków.
>
>
>Szeflerze suche powietrze specjalnie nie szkodzi.
>Jaka paprotka - nefrolepisy i cyrtomium wytrzymają dużo, a np.
orliczka jest
>delikatna i reaguje na przesuszenie zaschnięciem wszystkich liści?
Czy orliczka ma delikatne listki, bo jeżeli tak to chyba moja paprotka
jest tego gatunku, mam ją już kilka miesięcy podczas których
sprawdzałam gdzie będzie się najlepiej czuła. Trochę podupadła na
zdrowiu przez te doświadczenia ale już jest wszystko w porządku, stoi
w kuchni na szafce i rośnie.
>A co to jest kasztanowiec - czy takie bardzo ekspansywne pnącze
domowe
>podobne do dzikiego wina, o owłosionych liściach?
No właśnie wiedziałam, że coś pokręcę. Nie jestem pewna tej nazwy ale
wydawało mi się że moja mama tak na to mówiła, w Twoim opisie nie
zgadzają mi się tylko te owłosione liście, moja roślinka ma bardzo
cieniutkie, ciemnozielone i połyskliwe listki.
>
>Możesz wyściółkować. Nawet jak się zbryli, to nie zauważysz:) I ze
ściółką
>wolniej wysycha. Ładnie wyglądają małe kamyczki, fusy herbaciane
>zdecydowanie nie! (mam tragiczne doświadczenia:()
A czy mogą to być muszelki? Zastanawiałam się tylko czy to nie szkodzi
roślinom że ziemia jest twarda i zbrylona, czasami nawet odstaje od
doniczki.
Zastanawiam się jeszcze nad tym co zaszkodziło skrzydłokwiatowi, już
go prawie nie ma, choć był nie duży, to i tak szkoda roślinki. Jego
liście jeden po drugim stawały się czarne i odpadały, obecnie są tylko
dwa.
>Pozdrawiam, Basia.
I ja pozdrawiam i dziękuję za rady które napewno wypróbuję.
Marzena
|