Data: 2001-11-21 13:55:18
Temat: Re: Zimbardo eksperyment
Od: jacek <j...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witaj!
> PS Droga Dorit, rzekniesz moze w koncu cos czym naprawde sie zajmujesz...no
> bo chyba nie chcesz zeby wszyscy tkwili w niepewnosci co do Twojej osoby i
> tresci antypsychologicznych ktore swoja postawa przejawiasz......bo ludzie
> rozne maja domysly....i moga sie troche zrazic po Twojej postawie wzgledem
> zawodu psychologa
Nie jest tak zle - historia rozwoju Doritt jest dosc znana. Zreszta
udziela sie na innych listach dyskusyjnych rowniez. Po nazwusku tu nie
bede jechal (bo po co) ale ona jest obrazem dosc spojnym: nie jest
antypsychologiem tylko psychologiem dla pieniedzy. Z szeroko rozumianym w
spoleczenstwie obrazem psychologa (ktos kto zna sie na psychice, jest
zyczliwy ludziom, potrafi i chce pomoc etc.etc) ma zero wspolnego. Liczy
sie tylko kasa, kasa, kasa, kasa ....
Ma przeswiadczenie ze jest jedynym psychologiem na liscie - cala reszta
to same nieuki studenci lub osoby chcace studiowac psychologie.
Generalnie smarkateria. Z definicji wiec osoby ktore jej do piet nie
dorastaja. Sadzac z poziomu wiedzy "ogolnej" i "ogolnopsychologicznej"
jaki reprezentuje moze miec okolo 40-55 lat (moze nawet wiecej) -
wniokuje to z sumowania: wiedza ktorej sie uczyla i ujemna delta
przyrostu tej wiedzy w czasie. Moge sie mylic. Ale z bledow jakie Doritt
popelnia (merytorycznych) raczej popelniam maly blad.
W sumie ma duza wiedze (choc bardzo waska). Problemem jest to ze odzywa
sie w odpowiedzi na posty ludzi ktorzy szukaja pomocy na liscie, albo na
posty ludzi ktorzy sa zafascynowani psychologia, chca ja studiowac i
szukaja tutaj kontaktu i zrozumienia. Doritt im dostarcza najgorszy
mozliwy obraz psychologa - wyrobnika, zgrzknialego, z zabytkowa wiedza,
zakompleksionego etc.etc.etc. Poniewaz jak napisalem, ma staz pracy wiec
nie trudno jej zwiesc takich amatorow. Szkoda i tyle.
Na ostrzejsze posty sie obraza - wiec nie walcz z nia bo kazdy moze cos
przeciez wnosic na liste.
|