Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!opal.futuro.pl!szmaragd.futuro.pl!newsf
eed.neostrada.pl!unt-exc-02.news.neostrada.pl!unt-spo-a-01.news.neostrada.pl!ne
ws.neostrada.pl.POSTED!not-for-mail
From: Ikselka <i...@g...pl>
Subject: Re: Zimowy gulasz dyniowo-cukiniowy
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
MIME-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
Reply-To: i...@g...pl
References: <k6h2m3$n6u$1@usenet.news.interia.pl>
<508cea2b$0$26691$65785112@news.neostrada.pl>
<k6iqko$asn$1@usenet.news.interia.pl>
<508cfb27$0$26690$65785112@news.neostrada.pl>
<508d1437$0$26709$65785112@news.neostrada.pl>
<3...@g...com>
<6...@g...com>
<1rdcgwrzpdus7$.1p1bfxo33ge51.dlg@40tude.net>
<a...@g...com>
Date: Mon, 29 Oct 2012 16:53:30 +0100
Message-ID: <1...@4...net>
Lines: 38
Organization: Telekomunikacja Polska
NNTP-Posting-Host: 79.185.247.197
X-Trace: 1351526017 unt-rea-b-01.news.neostrada.pl 1209 79.185.247.197:50055
X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:349301
Ukryj nagłówki
Dnia Mon, 29 Oct 2012 07:47:51 -0700 (PDT), czeremcha napisał(a):
> W dniu poniedziałek, 29 października 2012 15:31:19 UTC+1 użytkownik Ikselka
napisał:
>> A ja si� zakocha�am w dyni pi�mowej, co� j� mi poleca�a. To co�
>> wspania�ego, mam j� teraz ka�dego sezonu i nie wyobra�am sobie inaczej :-)
>
> Oczywiście - gotowałam zgodnie z przepisem - czyli z dyni piżmowej ;-) Namówiłam
mamę do hodowania jej na działce - i mam teraz mnóstwo dyniowej przyjemności ;-)
Nie wiem, czy też masz wrażenie, że nasiona tej dyni sprzedają u nas
kiepskiej jakości - nie wszystkie kiełkują, dlatego moczę je najpierw w
bibule do czasu skiełkowania, potem skiełkowane wysiewam do doniczek, a
potem dopiero idą do gruntu, kiedy mam pewność.
>
> Wszystko w niej świetne - od smaku przez wielkość /jedna dynia w sam raz na 4
porcje, czyli dla naszej dwójki - obiad na dwa dni - nie grozi znudzeniem się/, po
przydatność do długiego przechowywania...
Wielkość fajna, bo ja ich no nie tnę, tylko rosną jak chcą - zatem mam przy
zbiorze owoce wszelkiego kalibru, można wybrać wielkość jaka akurat pasuje.
No i trwałość - ze wszystkich, które miałam, tylko piżmowe przetrwały aż do
wiosny.
> W tym woku popróbowałam też dyni hokkaido - i odtąd na zwykłe dynie ani okiem nie
rzucę! :-)Tylko piżmowa albo hokkaido!
Zwykła dynia też dobra - mąż uwielbia pestki z niej, te kupne się nie
umywaj do świeżo uzyskanych i wysuszonych samodzielnie, no a miąższ idzie
do dżemu - pół na pół z morelami, pychota. I mus do słoików na zupę (też
niezła), a w tym roku będe marynować dynię zwykłą "a la pomarańcza".
Pyszna jest także dynia pieczona z maslem, cynamonem, cukrem i gęstą kwasną
śmietaną - "a la szarlotka". Świetny gorący deser, po prostu poezja.
Przepis podawałam w zeszłym roku.
Hokkaido też uwielbiam i kupuję, ale jej nie sieję - mąż już strajkuje
jeśli chodzi o przygotowywanie ziemi na to wszystko, co mi się zamarzy :-)
--
XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
(by XL)
|