thomas wrote:
> Zniewolenie czlowieka polega w duzej mierze na jego mentalnosci
> plemiennej.Kazdy chce nalezec do jakiejs grupy spolecznej
> ateisci , katolicy , muzulmanie , kibice itp.
> W stadzie zawsze jest jednostka najsilniejsza , ktorej nalezy sie
> podporzadkowac , tak samo jak i u zwierzat slabszy samiec sie
> podporzadkowuje silniejszemu.
> Mysle ze cala filozofia odstapienia od zniewolenia polega na
> odstapieniu od grup spolecznych.Po prostu na byciu wolnym w doslownym
> tego znaczeniu.Doznawalo tego wielu swietych poprzez medytacje ,
> zaszywanie sie gdzies samotnie w poszukiwaniu boga itp itp.
> Pozbycie sie swoich przekonan zyciowych jest bardzo trudne dla
> czlowieka i wiaze sie z duzym dołem wewnetrznym , wkoncu traci sie
> bezpieczenstwo i pojawia sie lęk przed czyms nowym.

Tylko że pustelnicy i medytujący filozofowie też mają swoje autorytety. Bóg
też może być dla kogoś autorytetem, ale tu na ziemi przede wszystkim ten,
kto zaszczepił komuś wiarę w Niego...
Pozbycie się przekonań jest tak samo trudne jak i bezsensowne. Przekonania
można zmienić najwyżej. Jednak bez autorytetów możesz tylko zahamować swój
rozwój lub cofnąć się w nim.

--
pozdrawiam
michał