Data: 2017-07-18 10:22:35
Temat: Re: aborcja w przypadku gwałtu
Od: "Jakub A. Krzewicki" <p...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu wtorek, 18 lipca 2017 00:20:06 UTC+2 użytkownik Pszemol napisał:
> No ale zniknąłeś wtedy "Bozię", która na Ciebie patrzy i ocenia, wpycha do
> piekła lub zaprasza do nieba :-) Napewno ją sobie czymś innym zastąpili,
> aby trzymać wiernych niewidzialną uprzężą za mordki :-)
Groźba jest, ale realna. Co jakiś czas następują wieki ciemne, kiedy buddowie
nie nauczają, a bodhisattwowie albo nie wyzwalają, albo generalnie się gdzieś
z tym ukrywają i mało kto pamięta o buddyzmie. Wtedy poziom ludzi spada na pysk
i znowu zaczynaj kierować się niskimi odruchami i emocjami zamiast rozumem
i miłością. No więc czołowi bonzowie nie muszą się wysilać na jakiś argument,
żeby zapanować nad tym pierdolnikiem, zwłaszcza, że i teraz jest możliwość dla
ludzi szczególnie okrutnych odrodzenia się po śmierci na jakiejś planecie,
gdzie full średniowiecze panuje, w tzw. piekle. To nie jakieś Boge wpycha ludzi
do piekła, tylko jak pokazują przykłady mas, które poparły kolejno: Napoleona,
Bywalca-Piwiarni-Monachijskich-Zamawiającego-Pięć-Pi
w, Mussoliniego, Stalina,
Mao, Pol Pota etc. - sami się tam wpychają. Czyli muszą istnieć nauki
o rzeczach takich jakimi są, żeby człowiek o przeciętnych zdolnościach znał
prawo przyczyny i skutku i kierował się rozumem, a co za tym idzie -
nauczyciele filozofii, etyki i religii, gdyż inaczej rozum i godność człowieka
zostaną pogrążone, nastąpi średniowiecze, a religia wcale nie zniknie, tylko
zmieni się na jedną z tych, które człowiekowi nieposłusznemu zadają srogie baty
często niezgodnie z rozsądkiem i moralnością.
|