Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.nask.pl!newsfee
d.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "boniedydy" <b...@z...pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: /bardzo długie/ rozpad rodziny- jednak??
Date: Tue, 28 Jan 2003 00:36:44 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 39
Message-ID: <b14g1a$r03$1@news.tpi.pl>
References: <b11d6m$rjg$1@news.onet.pl> <1...@n...onet.pl>
<b12tjc$aje$1@news.tpi.pl> <b13312$s33$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: pt182.internetdsl.tpnet.pl
X-Trace: news.tpi.pl 1043710827 27651 80.55.19.182 (27 Jan 2003 23:40:27 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 27 Jan 2003 23:40:27 +0000 (UTC)
X-Notice-1: This post has been postprocessed on the news.tpi.pl server.
X-Notice-2: Subject line has been filtered and leading Odp: string removed.
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2615.200
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2615.200
X-Subject: Odp: /bardzo długie/ rozpad rodziny- jednak??
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:31554
Ukryj nagłówki
Użytkownik puchaty <p...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:b13312$s33$...@n...onet.pl...
>
> Użytkownik "boniedydy" <b...@z...pl> napisał w
wiadomości
> news:b12tjc$aje$1@news.tpi.pl...
> > A ja ten post odebrałam jako wołanie o ratunek osoby tak nieszczęśliwej
i
> up
> > okarzanej w związku, że nalezy jej tylko współczuć.
>
> Zgoda. To jest wołanie o ratunek. Datego nie należy jej TYLKO współczuć.
> Wg mnie związek raczej nie nadaje się do kontynuacji dlatego uważam, że
> dziewczyna powinna się skupić na tym by wyciągnąć dla siebie z niego
> wszystko co najlepsze. (inni już pisali o podziałach majątku, alimentach
> itp.)
> - ja myślę też o lekcji na przyszłość.
Oczywiscie. Nie znamy sytuacji, ale z tego co napisała załamana, kojarzy mi
się ona z koniecznością nauki obrony własnych granic, zwłaszcza wobec osób
bliskich.
> Oceniać możemy tylko to, co czytamy. Na grupie pojawia się przecież wiele
> postów przesyconych uczuciami. Jeśli ktoś ma problem by wyrazić je
> (bądź co bądź) anonimowo, można przypuszczać, że podobnie jest w realu.
Otóż nie widzę w tym poście braku uczuć, jeno powściągliwe ich wyrażanie. Z
całego postu przebijają jednak IMO bardzo silne emocje. Odczuwam to. Być
może nakładam swoje odczucia na emocje załamanej, jednak nie sądzę, żebym
błąd ten popełniała w większym stopniu, niż osoby, które odebrały ten post
zgoła inaczej.
boniedydy
PBD ;)
|