Data: 2002-05-30 18:58:27
Temat: Re: bóg jest kłamcą isadystą
Od: "Pyzol" <p...@s...ca>
Pokaż wszystkie nagłówki
"NEVERMORE" <a...@p...onet.pl> wrote in message
news:ad5o6v$o7v$3@news.tpi.pl...
>
> "Pyzol" news:aqjJ8.162767$xS2.13061713@news1.calgary.shaw.ca
>
> > Jeszcze jako dziecko spytalam kiedys pewnego madrego ksiedza, dlaczego
> mnie
> > cierpienie Chrystusa akurat ma szczegolnie przejmowac skoro tysiace
ludzi
> > cierpialo wowczas w ten sam sposob ( i umarlo), a pozniej nastepne
miliony
> > ginely rownie okrutna smiercia. Ten madry czlowiek zwrocil mi uwage, ze
> > Chrystus byl Bogiem, wiec cierpial i n a c z e j. Wiecej, niz moze
> > cierpiec czlowiek.
> >
> > K a z d e jego slowo, to slowo nie-czlowiecze, nie personifikuj go. Ta
> jego
> > postac byla i minela.
> >
> > Interpretacja, ze Chrystus z w a t p i l wtedy , na krzyzu, to
> > zalozenie,ze NIE byl Bogiem.
>
>
> Motyw Hioba w literaturze polskiej.
> Taki miał być temat mojej pracy magisterskiej.
> Zrezygnowałam jednak z niego,
> uświadomiwszy sobie w pewnym momencie,
> że dla zatwardziałej ateistki jest to temat nieciekawy.
Zatwardziala ateistka" to tez brzmi jak jakies wyznanie i to w jego dosc
"betonowym' skrzydle;););)
Umiejetnosc radzenia sobie z cierpieniem - czy rzeczywiscie, dla kogokolwiek
moze to byc nieciekawy temat? W sumie, to przeciez wlasnie o tym.
Literatura ciekawa, ale chyba nie na temat - z wyjatkiem kawalka z
Szymborskiej - wrecz genialna pointa!
"Nie chcial" - dokonal wyboru, ktorego jedynym kryterium byla wspanialosc
Boga. Kapitalne!
L u b i e takie:)
Kaska
|