Data: 2002-11-21 09:49:35
Temat: Re: brat dłużnik
Od: Alex Jańczak <o...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
ewis <e...@i...pl> w artykule news:ari7jl$rgl$1@news.tpi.pl napisał...
> W tym przypadku z jednej strony wiem, że mój brat zachowuje się nie w
> porządku, a nam te pieniądze bardzo by się przydały, bo ostatnio finansowo
> trochę gorzej nam się układa; a z drugiej strony wiem też, że mój brat po
> prostu nie ma pieniędzy i nie chcę narażać go na stres oddania dość dużego
> długu, gdy sam spłaca kredyt i ledwo wiąże koniec z końcem.
> Mój mąż mówi, że bardziej dbam o interesy rodziny mojego brata niż o nasze.
> Ale ja wiem, że upominanie raczej nic nie da bo oni faktycznie nie mają
> kasy. Nie wiem tylko jak się zachować.
Na pewno nie grać na dwa fronty!
Bo zobacz jak się zakopujesz... przed mężem ukrywasz, że brat ma kłopoty
finansowe, przed bratem, że mąż Cię naciska... W rezultacie najbardziej
zestresowaną osobą jesteś Ty.
Na pewno z Twojego punktu widzenia najlepsze będzie spotkanie we czwórkę
(ew. może być we trójkę, jeśli brat koniecznie chce sprawę ukryć przed
swoją TŻ, tylko dyskretnie uświadom go jakie mogą być z takiego ukrywania
skutki dla jego związku). A co ustalicie ma już mniejsze znaczenie...
Propozycja spłacania po odrobince, chociaż zapewni Wam stały dodatek do
posiadanych pieniędzy, to jednak spowoduje że dość znaczna kwota, mogąca
nieźle podreperować budżet, rozmyje się w miniratach i nawet nie zauważycie
jej istnienia. A brat nauczony że może spłacać po trochu, w wypadku nagłego
wzbogacenia nawet nie wpadnie na to, że powinien oddać od razu całość.
Może lepszy byłby pomysł aby brat częśc tych pieniędzy "odpracował"?
Może macie akurat jakieś pilne prace np. remontowe do wykonania, które
planowaliście zlecić firmie a on może to zrobić?
Olka
--
**/|_/|**********************************
*( oo_ Olka(głupia[TM]) }:->[=3 *
* \c/--@ niegrzeczna @ dziewczynka.org *
* http://dziewczynka.org ****************
|