Data: 2011-12-12 15:02:29
Temat: Re: cappucino
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 12 Dec 2011 15:37:20 +0100, Aicha napisał(a):
> Nooo :) Opcjonalnie jest jeszcze patelnia teflonowa albo - jak się nie
> spieszymy - specjalnie zrobiona półeczka nad rurką od kaloryfera :)
> Ale jak młoda ma sama sobie zrobić śniadanie, to jednak wolę, żeby
> robiła to prądem. Takoż mleko zagrzać. I pizzę. I zupkę odgrzać i inne
> takie tamy :)
> Nie każdy ma czas bawić się w nagrzewanie piekarnika w środku nocy.
To tylko kwestia organizacji. Jakoś kiedyś też "nie miałam czasu", a się
rozmrażało i podgrzewało. I mikrowelli nie było. Więc wiesz, gadanie o
"braku czasu" akurat na mnie nie działa.
--
XL
|