Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.tpinternet.pl!nemesis.news.
tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: Adam Moczulski <a...@d...pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: chrzest 2
Date: Mon, 13 Jun 2005 23:11:09 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 93
Message-ID: <d8kt3d$i7n$1@nemesis.news.tpi.pl>
References: <d884ku$2e2$1@nemesis.news.tpi.pl> <d8adb7$lb3$1@nemesis.news.tpi.pl>
<d8bc98$gsr$1@inews.gazeta.pl> <d8cnnu$bl3$1@nemesis.news.tpi.pl>
<d8jl4g$2t$1@inews.gazeta.pl> <d8jor4$gg0$2@nemesis.news.tpi.pl>
<d8jros$4m8$1@inews.gazeta.pl>
<h...@4...com>
<d8k7pj$5dp$2@nemesis.news.tpi.pl>
<42ada5d5$0$2117$f69f905@mamut2.aster.pl>
<d8k9h2$qis$1@nemesis.news.tpi.pl> <d8k9tc$snl$1@nemesis.news.tpi.pl>
<d8kdu5$78q$1@news.onet.pl> <42adbc0c$0$2136$f69f905@mamut2.aster.pl>
<d8kho4$l63$1@nemesis.news.tpi.pl>
<42adc9de$0$2116$f69f905@mamut2.aster.pl>
<d8kilp$so7$1@nemesis.news.tpi.pl>
<42adce04$0$2112$f69f905@mamut2.aster.pl>
<d8kkcl$blr$2@nemesis.news.tpi.pl>
<42ade7a6$0$2125$f69f905@mamut2.aster.pl>
<d8krj8$7oj$1@nemesis.news.tpi.pl>
<42adf2ae$0$2133$f69f905@mamut2.aster.pl>
NNTP-Posting-Host: nat1.daminet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1118697389 18679 82.139.13.231 (13 Jun 2005 21:16:29
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 13 Jun 2005 21:16:29 +0000 (UTC)
User-Agent: Mozilla Thunderbird 1.0.2 (Windows/20050317)
X-Accept-Language: pl, en-us, en
In-Reply-To: <42adf2ae$0$2133$f69f905@mamut2.aster.pl>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:77884
Ukryj nagłówki
Agnieszka napisał(a):
> Użytkownik "Adam Moczulski" <a...@d...pl> napisał w
> wiadomości news:d8krj8$7oj$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>>Agnieszka napisał(a):
>>
>>>>>>>Teza, że może istnieć wiele interpretacji dzieła jest
>
> karkołomna?
>
>>>>>To
>>>>>
>>>>>
>>>>>
>>>>>>>ja jakieś dziwne szkoły kończyłam. A podobno niezłe były.
>>>>>>
>>>>>>Uczyli że 2+2=dowolnie ?
>>>>>
>>>>>
>>>>>Noooo.... uczyli, że niekoniecznie musi równać się 4. Ciebie nie
>>>>>uczyli?
>>>>
>>>>Dopiero gdzieś na studiach.
>>>
>>>
>>>Znaczy takie złe te moje szkoły nie były. Bo ja się jednak w
>
> szkole
>
>>>tego dowiedziałam. Ba, dowiedziałam się nawet, że trójkąt nie musi
>>>mieć sumy kątów równej 180 stopni. I paru innych rzeczy też się
>>>dowiedziałam.
>>
>>Gratuluję. Co prawda program szkoły jest deczko inny, ale na słowo
>>uwierzyć muszę.
>
>
> Nie wiem jak potwornym odkryciem to będzie dla Ciebie, ale wyobraź
> sobie, że bywają (no w każdym razie kiedyś bywali) nauczyciele, którym
> się włos nie jeży na samą myśl o tym, że mogliby przekazać młodzieży
> coś ponad to, co jest bezwzględnie wymagane programem. Zwłaszcza,
> jeżeli ta młodzież się zainteresuje i zapyta. Nie tylko szkoły miałam
> wyjątkowe, ale i skład klas i nauczycieli specjalnie dobieranych?
> Muszę sobie przypomnieć, może ja na Marsie te szkoły kończyłam. Albo
> na Wenus...
Jeśli jednak na Ziemi to regułek się musiałaś nauczyć. Tak, również na
polskim. A co oprócz tego nauczyciel opowie, to już zupełnie inna sprawa
i zupełnie nie związana z tematem. Jakim, przypomnę, była potrzeba
znajomosci kanonu kultury dla sensownej interpretacji utworu z tejże
kultury wywodzacego się.
>>>>I myślę że Ciebie też najpierw długo uczyli
>>>>regułek, w tym i regułek interpretacji literatury. I dopiero gdy
>
> się
>
>>>>przekonali że dobrze je opanowałaś to pozwolili interpretować po
>>>
>>>swojemu.
>>>
>>>Regułek to uczyli faktycznie, na matematyce głównie. Ale wcale nie
>
> tak
>
>>>długo. Pojętna byłam.
>>>Za to regułek "co autor miał na myśli" nigdy nie musiałam wkuwać.
>>>Miałam dziwne nauczycielki od polskiego widocznie, bo one stawiały
>
> na
>
>>>inteligencję i samodzielność myślenia u nas.
>>
>>Fajnie. I w związku z tym masz niepowtarzalną szansę wykazania na
>>przykładach jakie to, nieosiągalne dla uczniów zwyczajnych szkół,
>>osiągnięto rezultaty.
>
>
> Nie wiem dlaczego nieosiągalne i nadal nie mogę sobie przypomnieć
> jakie to niezwykłe (poza tym, że po prostu niezłe) szkoły kończyłam.
Doprawdy niezwykłą musi być szkoła w której od razu uczyli geometrii
nieeuklidesowej. I na polskim też stwierdzili że uznanie jakiegoś utworu
za sonet nie ma nic wspólnego z regułami wersyfikacji.
> I
> nie wiem też jakąż to szansę zaprzepaszczam, ale na pewno mnie zaraz
> uświadomisz.
A skąd masz tę pewność ?
Pozdrawiam
Adam
|