Data: 2012-08-09 16:20:04
Temat: Re: chwilowe otumanienie przez kobietę
Od: medea <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2012-08-09 18:08, ginger pisze:
> W dniu 2012-08-09 17:44, medea pisze:
>> W dniu 2012-08-09 17:22, ginger pisze:
>>> W dniu 2012-08-09 15:28, medea pisze:
>>>> W dniu 2012-08-09 13:47, ginger pisze:
>>>>>
>>>>> Uważam, że Twoje pytania dojmująco dowodzą, że cynamonowe ściany, to
>>>>> jednak nie szczyt Twoich marzeń we wspólnym bytowaniu emocjonalnym.
>>>>> Ale skoro chcesz tak myśleć - wolno Ci. Jestem zdania, że w nikim nie
>>>>> należy burzyć subiektywnego poczucia spełnienia. Generalnie nie
>>>>> należny nigdy podważać żadnych subiektywnych odczuć, bo z tego
>>>>> potrafią wyniknąć poważne nieporozumienia. :)
>>>>
>>>> Jakoś brakuje Ci konsekwencji w realizacji tego Twojego "zdania". Co
>>>> wnoszę po pierwszym zdaniu. ;)
>>>
>>> Ewunia Głuptasku! Którego zdania właściwie nie zrozumiałaś? :)
>>>
>>
>> Obawiam się, że zrozumiałam dobrze Twoje wewnętrzne niespójności. ;)
>
> Oj Ewa Głuptasie.
Liczysz na to, że zwracając się do mnie per "głuptasku" dodasz sobie
życiowej mądrości?
> Są sprawy o których po prostu nie masz pojęcia a co za tym idzie nie
> zrozumiesz sposobu i sensu mojej argumentacji wobec Eda. :)
Och, och, z całą pewnością mój wzrok nie sięga tam, gdzie Twój. Zatem
nigdy nie pojmę, jakiż to głęboki sens kazał Ci złamać swoją zasadę
nieburzenia czyjegoś subiektywnego odczucia i zadrwić ze szczęścia
płynącego z cynamonowych ścian.
Ewa
|