Data: 2005-10-17 19:09:31
Temat: Re: ci?ża, proszę pomóżcie
Od: "Margola" <m...@s...precz.kafeteria.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Lia" <L...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:4va274vdbj8s.dlg@iska.from.poznan...
>> Akurat chrześcijanie wierzą w kogoś, nie w coś.
>
> Hmm, czyżby udowodniono, że istota w którą wierzą chrześcijanie jest KIMS
> a
> nie czymś?
Przypadkowo chrześcijanie wiedzą, w kogo wierzą. I jak wiesz, nie potrzebują
żadnego udowadniania na istnienie tego Kogoś. A dowodem na to, ze
chrześcijanie wierzą w kogoś, a nie w coś, jest pisemny przekaz, mówiący
wyraźnie o Osobie.
> Obecnie możemy przyjąc, że jest bytem. I na tym poziomie jest jedynie
> czymś, nie kimś.
Czy udowodniono, że byt to coś, a nie ktoś? I przypominam, to twój umysł
potrzebuje udowadniania, więc to Ty musisz udowodnić, ze Bóg jest czymś, a
nie Kimś - wówczas może zmienią podmiot swej wiary w pzredniot, na razie
fakty (czyli podmiot wiary chrześcijan) są przeciw Twojemu twierdzeniu (bo
twoje mniemanie nie jest wykładnią wiary chrześcijańskiej i kłóci sie z nią
w sposób wyraźny)
> Rozumiem. Bo ja nie wiem o mnóstwie rzeczy, a one istnieją.
> Ale z kolei biorąc doświadczenie i wiedze całego gatunku...
Nie bierzesz całego, tylko jego empirycznie nastawioną część. Uczciwości
poproszę.
>> Czy to analogia do osób wierzących?
>
> A jak Ci się wydaje?
Tchórzysz nadal. Wstyd.
Margola
|