Data: 2003-08-21 09:35:46
Temat: Re: ciężko... (długie)
Od: Arfi <l...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Qwax napisał:
> To "jestem z tobą na dobre i na złe" dotyczy IMO sytuacji
> 'zewnętrznych' - bez względu na to co złego nas spotka będziemy
> razem. Nie powinno ono jednak dotyczyć sytuacji wewnętrznych tzn.
> "będę z tobą bez względu jak zły będziesz dla mnie"
Mądre słowa.
> Świetnie!! tylko czy jest to warte straconego czasu którego nic nie
> wróci?
Próbować trzeba zawsze. Rozpad związku chyba zawsze jest odczuwany jako
porażka, dlatego dobrze jest - myślę - miec świadomość że ze swojej
strony zrobiło się wszystko żeby ten związek naprawić.
> !!! "Szanuj sama Siebie a i inni Cię szanować będą"
Ładnych parę lat mi zajęło dojście do tej prawdy ale potwierdzam; to
działa:-)
pozdrawiam
Arfi
|