Data: 2005-09-09 16:18:04
Temat: Re: co Wy na to...
Od: Mariusz Kruk <M...@e...eu.org>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu Fri, 09 Sep 2005 18:14:14 +0200, osoba określana zwykle jako
Jarek Spirydowicz pozwoliła sobie popełnić co następuje:
>> >> Pokaż gdzie explicite ustawa ogranicza prawa ucznia.
>> >Ująłbym to inaczej niż sugerujesz: że z ustawy wynikają dla nauczyciela
>> >uprawnienia do ograniczania uczniów w niektórych sposobach korzystania
>> >przez nich z praw i wolności, jako że nauczyciel z mocy ustawy sprawuje
>> >'opiekę wychowawczą' nad uczniami.
>> >> ograniczenie wolności, o którym dyskutowaliśmy może zostać wprowadzone
>> >> tylko
>> >> poprzez akt prawny o randze ustawy.
>> >Patrz wyżej.
>> Patrz konstytucja.
>To ja Cię może tylko uprzedzę, że dla Romana nadanie nauczycielom prawa
>do swobodnego wyboru metod nauczania/wychowania jest równoznaczne z
>nałozeniem na dzieci i ich rodziców obowiązku poddania się temu
>wyborowi. Przypadek "a wybieraj sobie swobodnie w tej pustej klasie"
>najwyraźniej uważa za niekonstytucyjny.
Dzięki za ostrzeżenie, ale wszedłem sobie na to coś, do czego link jest
u Romana w stopce i zobaczyłem, że nie należy przeceniać roli
konstytucji. To mi wystarczy, jeśli chodzi o dyskusje z nim.
--
Kruk@ -\ | HIGH EXPLOSIVES AND SCHOOL DON'T MIX(Bart
}-> epsilon.eu.org | Simpson on chalkboard in episode 8F03)
http:// -/ |
|
|