Data: 2005-09-09 17:47:30
Temat: Re: co Wy na to...
Od: "Nieradek" <n...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
złośliwa wrote:
Użytkownik "Asias" <a...@p...onet.pl> napisał
> Ujednolicenie - jak to ładnie Iwon(k)a określiła - "mundurki pozwalaja
> dzieciom sie zajac np nauka a nie ogladaniem sie co na siebie dzisiaj
> Zosia wlozyla i z jakiego sklepu."
To ja Ci mowie, ze to nieprawda. Zaden mundurek nie pozwoli dziecku zajac
sie nauka jesli ma niepoukladane w glowie. A lepsze wersje piornikow,
tornistrow, pudelek, pisakow itede itepe na sniadanie wzielas pod uwage tez?
Czy te przedmioty tez wsadzimy w mundurki? Bo skoro mundurek ma zapewnic
brak szans na podkreslanie roznic w statusach materialnych uczniow to
spiesze Ci doniesc, ze nie tylko ciuchy maja teraz znaczenie.
> Pozatym podałam przykłady państw niekomunistycznych gdzie owe mundurki
> również są stosowane.
> I żeby rozwiać Twoją ignorancję - wystaczy szkoła polska - w Puławach :/
A w moim wypadki wystarczy polska szkola w Gdyni. Pas? ;-)
--
Pozdrawiam,
Kasia
|