Data: 2005-09-09 17:55:12
Temat: Re: co Wy na to...
Od: "miranka" <a...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"miranka" <a...@m...pl> wrote in message
news:dfshl3$dno$1@inews.gazeta.pl...
>
> ograniczenie pełnej swobody w
> doborze szkolnego stroju gorąco popieram.
Zapomniałam jeszcze dopisać, że w końcu do biura też w szortach się nie
przychodzi. (mam, nadzieję:). Sądzę, że to ograniczenie swobód można też
potraktować jako naukę kultury. W pewnych miejscach pewne stroje po prostu
"nie uchodzą":)))
I jeszcze jedno - chyba właśnie na wiek gimnazjalny przypada u dziewczyn
okres największego bezguścia i przeginania w kwestii stroju. Nie wiem, czy
mam rację - siebie nie pamiętam, a córki nie mam.
Niech się mamy gimnazjalistek wypowiedzą. Są tu takie?
Anka
|