Data: 2007-01-26 08:02:33
Temat: Re: co byscie zjedli w kameralnej knajpie na obrzezach miastem?
Od: Gosia Plitmik <p...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
anatol napisał(a):
> Kobieto czytam twoje posty nie tylko (te) pogratulować pomysłu
> otwierania drugiej KNAJPY, bo przy twoim talencie kulinarny do
> ktrórego się sama przyznajesz duża odwaga - będzie to kolejna
> knajpa na obrzeżach miasta.
Nie zauwazyłam bym prosiła Cie o opinie odnosnie _otwierania
knajpy_Pogratulowac czytania ze zrozumieniem
> czegokolwiek ekstra - tylko piwsko. Bo do KNAJPY nic innego sie nie
> nadaje. Do gotowania, a nawet tylko sprawdzania tego co twoi pracownicy
> przygotują też trzeba mieć czas i serce, a każdy zatrudniony
> pracownik szczególnie w kuchni lubi być doceniony i przez klienta i
> przez swojego szefa bo oni jak ty piszesz: pieprzyć się będą cały
Kolejny sfrustrowany kucharz na bezrobotnym i na dodatek jak widac
niedoceniany przez szefa;->
> dzień kuchni dla CIEBIE i klienta, który ich może doceni. Nie
> znając się na kuchni (może tylko na wyposażeniu) to możesz tylko
> mężowi gotować, ale jak widać on też woli jadaćw KNAJPIE.
Jasnowidz na dodatek. Moj maz jada w domu, generalnie zawsze i bardzo
sobie chwali, gdybys czytał moje posty to bys przeczytał, ze golonka
była własnie specjalnie dla niego, ot taki szczegół
> Dodatkowo Ci napisze, że masz dobrego kumpla kucharza: bo jak chcesz
> mieć w restauracji (nie KNAJPIE) szałowy i przyciągajacy klienta
> jadłospis musiałabyś zaangażować jakiegoś mistrza kucharskiego,
> którzy za taki jadłospis biorą od kilku do kilkunastu tysięcy zł.,
> a niektórzy w dziesiątkach, a ty idziesz na łatwiznę i po prośbie.
> Jak sama nie masz pomysłu to lecz się kasą.
Nic ci do tego ile wydaje pieniedzy na jadłospis, poprosiłam o opinie
zyczliwych ludzi i oni generalnie odpowiedzieli. Nie chcesz, nie
odpowiadaj, co chiałes osiagnac swoimi wynurzeniami?Obrazic mnie, hhm,
to lipa, bo pracujac z ludzi mam odpowiedzni dystans do nich. Z twoich i
Czeremchy postów, az wyziera zawiśc, zazdrosc i frustracja. Skoro
jestescie takimi genialnymi kucharzami, to zabierzcie sie za otwarcie
RESTAURACJI bedziecie mieli i zajecie, które uwielbiacie i pieniadze,
które chyba wzbudzaja jakze typowa polska zazdrosc. Nie zamierzam z toba
dalej dyskutowac, bo przypominasz mi mocherowy beret,a z takimi jak
wiadomo sie nie dyskutuje.
--
Gosia
http://www.vivalavida.pl/urkaburka/
|