Data: 2007-12-18 15:55:19
Temat: Re: co dalej
Od: "Jagna W." <w...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Iwon(K)a" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3b2e.000000b5.4767eaf9@newsgate.onet.pl...
> cudem boskim :) na powaznie - z Twoich opinii "przeciac pepowine",
> "wymagac
> szacunku- czyli albo ja albo ona" itp
Jestem w szoku. Naprawdę nie rozumiesz znaczenia powiedzenia "odciąć
pępowinę" i że nie ma ono nic wspólnego z wyeliminowaniem kogokolwiek z
własnego życia?? A już ten drugi argument rozłożył mnie na obie łopatki.
Tego się nawet komentować nie chce.
>> Czy ktoś Ci już powiedział, że jesteś mistrzynią nadinterpretacji?
> Ty :)
I po dwakroć podtrzymuję tę opinię.
> a jednak niekoniecznie :)
Wiesz, tak sobie pomyślałam - faktycznie masz rację Iwonko.
Jestem asertywna i skutkiem tego jest eliminacja słabych osobników z mojego
otoczenia. Właściwie to zostały tylko rośliny doniczkowe.
Dziekuję, że otworzyłaś mi oczy. Niech Ci Bozia w nieasertywnych wnukach
wynagrodzi :)
JW
|