Data: 2007-11-01 10:12:55
Temat: Re: co jecie 1 listopada?
Od: "Jaksa" <j...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Krystyna Chiger" <k...@h...people.pl> napisał w wiadomości
news:47284f4f$1@news.home.net.pl...
Krysia Thompson wrote:
>
> a moze by tak urzadzic Dziady? I co wtedy postawic??
>
Baby :)
U "mojej" pani jarzynkowej już straszy ladnie wycieta dynia
ze swieczka w srodku. Jezeli juz "kupilismy" ten zwyczaj, to
moze obowiazkowy placek z dyni?
<antwort>
Tu mi się kojarzy stary oklepany dowcip o barze mlecznym
- Kto prosił ruskie?
- Nikt nie prosił . Same weszli!
Dawniej "zaproszenie", dziś trzeba "kupić"
>A dla tradycji - seta i sledz. No moze byc i bez sledzia ;)
Bez śledzia to "okutana".
My ze śledziem.
Ale seta i sledź to raczej danie popogrzebowe - vide słynna knajpa "Pod
trupkiem" POD jedną z nekropolii.
Nadal pytam o TRADYCJE.
I zaraz odpowiadam:
u mnie nie było.
Choć szwagierka męża wyprawia z tej okazji pół wesela.
Jaksa
|