Data: 2007-11-01 20:25:58
Temat: Re: co jecie 1 listopada?
Od: Ikselka <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Jaksa pisze:
> Użytkownik "Ikselka" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:fgcqj2$2n0$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>> A ja dziś niczego nie gotowałam: śledzie i podpłomyk. I wódeczka, kiszone
>> opieńki od Slaviego.
>
> Ja też CHCĘ!
Ha! Póki co - tylko ja mam ten przywilej (jeśli chodzi o opieńki) ;-)
>> Nadmienię, że mój mąż (koneser!) powiedział, że w kategorii "pikantne
>> dodatki" plasują się one obecnie na pierwszym miejscu.
>
> Slavi jako pikantny dodatek na pierwszym miejscu?
> Każdy mąz dla kochajacej baby jest koneser.
Nienienie! To jest absolutnie obiektywne, co napisałam. On to ma z
dziada pradziada - koneserstwo napitkowe i zakąskowe kształtowało sie w
tej rodzinie od z górą dwu setek lat :-D
> Inny by nie przetrzymał całości.
A, to też :-D
> Ale, ze Slavi na pierwszym miejscu.???
Wydaje mi się, że wySlaviam się dość gramatycznie i pisałam "plasują się
one" a nie "plasuje się on". Podejrzewam, że Slavi nie jest całkiem
jadalny, choć zjadliwy bywa często ;-)
>
>> Tak jak wędzona paprykowana słonina
>
> hmmm - mam gdzieś linka do rosyjskiej strony kulinarnej i tam jest przepis
> na sało - robiłem. Toż to jakieś były delikatesy.
>
> Jaksa
Własnie kupiłam odpowiednią słoninkę - grubą na 3 palce. Będę preparować
:-) :-)
--
XL wiosenna
|