Data: 2002-03-01 18:53:23
Temat: Re: co z przedstawicielami medycznymi?
Od: "margaretka" <b...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "PiotrMx" <p...@b...pl> napisał w wiadomości
news:a5o8l0$4b8$1@news.tpi.pl...
> Czy sugerujesz, ze lekarze wiedzę medyczna czerpia od repów.
> Czesc napewno i jest to tragedia. Repowi chodzi o to aby sprzedac swoj
> produkt bo z tego zyja jego szefowie i on.
> Wizyta repa w przychodni to po prostu pokaz techniki sprzedaży i nic
wiecej.
> A jak dla kogos rep jest zrodlem wiedzy medycznej to znaczy, że najwyzszy
> czas pozegnac sie z zawodem.
> Może to co tu napisalem urazi jakiegos repa, ale to tylko dowod, ze
> szkolenie jakie przeszedl bylo efektywne. Bo dobry rep to rep ktory wierzy
w
> to co mówi.
Pisałam o tym, że jest to jedno ze źródeł informacji o tym, że na rynku
pojawił się nowy lek, więc nie przekręcaj mojej wypowiedzi. A tak przy
okazji, mam wrażenie, że kilka osób na grupie ma chyba jakieś kompleksy, bo
skąd u nich bierze się taka agresja i wrogość wobec przedstawicieli ? Czyżby
tradycyjna polska zawiść i zazdrość, że komuś wiedzie się lepiej ? Z rozmów
ze znajomymi repami odniosłam wrażenie, że nie zostaje się przedstawicielem
przypadkowo i generalnie nie są to ludzie z "łapanki" (chociaż są wyjątki).
Moi koledzy mają niezłe wykształcenie i naprawdę nie są kretynami, jak
sugerują co niektórzy. W ten sposób zarabiają na życie, bo nie mieli zamiaru
wegetować np. na szpitalnej pensyjce.
Z pozdrowieniami m a r g a r e t k a
|