Data: 2006-04-12 14:40:22
Temat: Re: co zrobic na wyjazdowe swieta...
Od: Kinga 'Słowotok' <k...@b...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> zastanawiam sie co zabrac ze soba ale najpierw co zrobic do jedzenia...
> musi byc spelnionych kilka warunkow poza tym, ze sama to zjem i moze ktos
> inny rowniez bedzie mial ochote...
> do rzeczy...
> nie moze byc jajek a co najwyzej samo zoltko...
> nie moze byc cebuli i czosnku...
> nie moze byc mocno przyprawione...
> odpada pieczone i smazone...
> nic tlustego...
> absolutnie nic z nabialem, tak wiec odpadaja jakies dodatki typu smietana,
> czy mleko dodawane do ciast...
> to chyba wszystko co mi przychodzi do glowy...
> pozdrawiam
> dogma
Żurek z białą kiełbasą (gotowane, nietłuste, bez nabiału, bez cebuli i
czosnku też się uda)
Pod "pieczone" to ciasto też nie może być? Bo bym piernik proponowała (to
nic, że na święta Wielkanocne)
--
KingAM
'just one year of love is better than a lifetime alone'
[Freddie Mercury]
|