Data: 2006-04-12 16:44:43
Temat: Re: co zrobic na wyjazdowe swieta...
Od: "Panslavista" <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Maciek" <d...@p...onet.pl> wrote in message
news:83iy4ph7wtr8$.74r5pqv1lr1v$.dlg@40tude.net...
> Dnia Wed, 12 Apr 2006 18:16:29 +0200, dogma napisał(a):
>
>> ta choroba to karmienie piersia...
>
> I dziecko rzeczywiscie zle reaguje na te wszystkie rzeczy, ktore
> wymienilas? Czy ty tak na wszelki wypadek...? Pytam powaznie, slyszalem
> juz
> rozne teorie.
>
> --
> pozdrawiam,
> Maciek
> "Lepiej żyć sto lat w bogactwie i dostatku
> niż jeden dzień w biedzie i ubóstwie" (c)AF
Moje dzieci były karmione piersią, oczywiście trzeba było ograniczać pewne
pokarmy, ale nie eliminować, kapusta kiszona, czy grochowe bądź fasolowe
żona jadła choć nie tyle, ile by chciała, ograniczała wieprzowinę i wołowinę
(nawet teraz jemy głownie gotowany drób)...
|