Data: 2006-04-12 18:04:00
Temat: Re: co zrobic na wyjazdowe swieta...
Od: t...@g...pl (Kot)
Pokaż wszystkie nagłówki
dogma wrote:
> moze rzeczywiscie przesadzam ale jak widze jak sie meczy po zjedzeniu
> przez mame czegos "nieodpowiedniego" to mi serce peka...
> a co do bialka jaj kurzego to pediatra mi powiedziala, zeby unikac bo
> bialko jest bardzo silnym alergenem...
> a w dzisiejszych czasach ponad 50% dzieci to alergicy...zgroza...
>
>
To jest taka moda, nie nalezy brac wszystkiego, co mowia pediatrzy na
serio, a bardziej poslugiwac sie zdrowym rozsadkiem. 50% to alergicy
m.in. dlatego, ze nie sa przyzwyczajane od malenkosci do wszyskiego, a
pozniej organizm przezywa szok, a takze dlatego, ze w zarciu duzo
szkodliwych sztucznosci, barwnikow i konserwatorow. Moim zdaniem
wystarczy, ze matka odzywia sie zdrowo i unika ewidentnie szkodliwych
rzeczy typu cola. A taka juz ta dzidziowa natura, ze w nocy sie budza i
wyja, i maja gazy i kolke i setki innych przypadlosci, z ktorych z
wiekiem sie wyrasta, po prostu trzeba przeczekac.
Kot i dzidzia, co zadnych alergii nie ma, a od pierwszego momentu
karmienia piersia jadlam wszystko, te silne podobno alergeny troszeczke,
probnie - nie zaszkodzily - to dalej jadlam, okazalo sie w koncu, ze nic
nie szkodzi, za to dziecko przyzwyczajone do coraz to nowych smakow i
wcina wszystko pieknie (dzis na obiad byla tortilla nadziewana kulkami
miesnymi, awokadem, pomidorami koktajlkowymi, fasola, polana winegretem
musztardowo - czosnkowym, jako ątre wystapil melon, na deser
hiperalergenne truskawki, ktore dzidzia uwielbia i ktore jej organizm
toleruje przyklaskujac i przytupujac z radosci - lalka ma 14,5 miesiaca...)
Send instant messages to your online friends http://uk.messenger.yahoo.com
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
|