Użytkownik *Elżbieta* w wiadomości o kryptonimie
"g2ih8qzv5mr0$.1s7gqtdmylmvc$....@4...net" napisał:

[----]
> A co do zostać i walczyć, to ta walka chyba już się odbywa,
> przynajmniej jednostronna (bojkot).

I nie tylko. Nauczycielka jest na nas obrażona za podniesienie kwestii
temperatury na zebraniu. Nie wiem czemu, bo wiedziała, że żona będzie o tym
mówić. Do prawdy nie rozumiem.

> Nie podoba mi się podejście- nie
> idziesz do szkoły, bo...

A ci, co nie chodzą do szkoły, bo ich nie stać? Tak serio? Też Ci się nie
podoba?

> Ja jestem ze starej "szkoły", że szkoła to
> obowiązek dla dziecka tak samo jak praca dla dorosłego. Jakoś mi nie
> pasuje, że dziecko, ot tak sobie nie idzie do szkoły.

Nie ot tak sobie. Wtedy ma od nas zadanie domowe.
Nie na wszystkie imprezy nie chodzi. Te sensowne - i owszem.

Robi się zbędne bicie piany. Zaczynam źle mówić o pani nauczycielce, choć
wcale tego nie chcę. Sympatyczna pani, może z nieco innym poglądem na
niektóre sprawy. Proponuję EOT

--
Pozdrawiam,
Przemek
http://dag-pol.republika.pl